Prezes sądu z konkursu, a nie ze wskazania ministra sprawiedliwości

Krajowa Rada Sądownictwa będzie miała większy wpływ na wybór szefów sądów

Publikacja: 25.10.2012 08:30

Krajowa Rada Sądownictwa będzie miała większy wpływ na wybór szefów sądów

Krajowa Rada Sądownictwa będzie miała większy wpływ na wybór szefów sądów

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Dobrzyński

Po odwołaniu Ryszarda Milewskiego z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku  powrócił temat  prezesów w sądach i wpływu  ministra sprawiedliwości na wybór na to stanowisko wygodnych dla siebie ludzi. Dziś to właśnie on przedstawia kandydata na prezesa, a zgromadzenie ogólne danego sądu może go tylko przyjąć lub odrzucić. Nigdy jednak nie ma pewności, kto będzie kolejnym kandydatem.

– Czas to zmienić – potwierdza Patrycja Loose, rzeczniczka MS.

Wczoraj o wyjściu z impasu w sprawie wyboru prezesów Jarosław Gowin  dyskutował ze Stowarzyszeniem Sędziów Polskich Iustitia. Wygląda na to, że proponowany przez niego konkurs na stanowisko prezesa ma poparcie wśród sędziów.

Minister bez wpływu

– Wprowadzenie procedury konkursowej na stanowisko prezesa sądu; powierzenie jej Krajowej Radzie Sądownictwa i powołanie prezesa  przez ministra sprawiedliwości lub pierwszego prezesa Sądu Najwyższego – to wstępne pomysły  na zmiany w ustawie o ustroju sądów powszechnych.

Co na to sędziowie? Nasi rozmówcy są zgodni co do jednego: dzisiejszy mechanizm wyboru prezesa jest zły i każdy inny będzie lepszy. Nieoficjalnie sędziowie mówią, że kandydat, którego dziś przedstawia ostatecznie minister, to jest polecany przez ustępującego prezesa tzw. zaufany człowiek. I to właśnie on zyskuje akceptację ministra.

– Konkursy jak najbardziej tak – mówi Maciej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. – Ale diabeł tkwi w szczegółach. Najważniejsze w propozycji konkursowej jest to, kto będzie wchodził w skład takiej komisji.

– Jakie gremium zdecyduje o wyborze najlepszego kandydata na prezesa?  Czy będą to sędziowie, urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości czy jeszcze ktoś inny? – zastanawia się prezes Iustitii.  I przyznaje, że precyzyjne kryteria w takiej sytuacji są już mniej istotne. Właściwa komisja wybierze bowiem właściwego człowieka.

Pomysł środowiska

Jadąc na spotkanie z ministrem, Iustitia nie miała przygotowanej ostatecznej własnej koncepcji  na wybór prezesa.

– Rozważaliśmy np. wybór prezesa przez  wszystkich sędziów danego sądu, a może i sądów mu podległych – mówi „Rz" Maciej Strączyński. I dodaje, że sędziowie wysłuchają  propozycji ministra i przygotują własne.

Sędzia Irena Kamińska ze Stowarzyszenia Sędziów Themis (ono spotka się z ministrem Gowinem w tej sprawie pod koniec miesiąca) w pełni popiera konkurs na stanowisko prezesa. Uważa, że poprowadzić go powinna Krajowa Rada Sądownictwa.

– Konkurs powinien zostać rozstrzygnięty w drodze uchwały i podzielony na dwa etapy. Część pierwsza należałaby do zgromadzenia ogólnego i sędziowie danego okręgu wybraliby najlepszych kandydatów. Do części drugiej przeszliby tylko ci, którzy w głosowaniu uzyskali większość. O wyborze konkretnej osoby decydowałaby KRS – uważa.

Czy sędziowie zgodziliby się, by to minister sprawiedliwości powoływał prezesów w przyszłości?

– Myślę, że wybranych w drodze konkursów tak – ocenia sędzia Kamińska. – Minister i tak jest zwierzchnikiem administracyjnym prezesa sądu, więc sam akt powołania nie raziłby środowiska.

Jarema Sawiński, wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa, uważa, że tryb konkursowy jest najlepszym rozwiązaniem.

– Im więcej transparentności w wyborze prezesa, tym lepiej – twierdzi. Przekonuje też, że KRS jest najbardziej odpowiednim organem, który powinien taki konkurs przeprowadzić. Dlaczego? W jej skład wchodzą przecież sędziowie, parlamentarzyści, minister sprawiedliwości i przedstawiciel prezydenta. – W dodatku posiedzenia rady są jawne, a zapis protokołu z posiedzenia dostępny dla każdego,  kto chciałby się z nim zapoznać – przekonuje wiceprzewodniczący.

Ustawa o ustroju sądów powszechnych

Jak zostać prezesem

Art. 23 do 26 ustawy o ustroju sądów powszechnych:

Po odwołaniu Ryszarda Milewskiego z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku  powrócił temat  prezesów w sądach i wpływu  ministra sprawiedliwości na wybór na to stanowisko wygodnych dla siebie ludzi. Dziś to właśnie on przedstawia kandydata na prezesa, a zgromadzenie ogólne danego sądu może go tylko przyjąć lub odrzucić. Nigdy jednak nie ma pewności, kto będzie kolejnym kandydatem.

– Czas to zmienić – potwierdza Patrycja Loose, rzeczniczka MS.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów