E-sąd rozpatruje grubo ponad milion spraw rocznie. Mimo że sprzeciwy od wydanych przez niego nakazów wnoszone są tylko w kilku procentach, to i tak tysiące spraw przekazywanych jest są do zwykłego sądu. Czy to wymaga uzupełnienia opłaty (dawniej wpisu) przez powoda?
Odesłane z e-sądu
Z takim pytaniem prawnym zwrócił się do Sądu Najwyższego, gliwicki Sąd Okręgowy. ?Chodzi o to, że opłata w e-sądzie jest cztery raz niższa niż w sądzie tradycyjnym. Zanim SN przesądzi, lepiej wnieść opłatę, inaczej ryzykuje się, że postępowania zostanie umorzone.
W przypadku prawidłowego wniesienia sprzeciwu nakaz zapłaty traci moc w całości, a e-sąd przekazuje sprawę do sądu według właściwości ogólnej, czyli zwykłego sądu (art. 50536–37 kodeksu postępowania cywilnego). Dodajmy, że sprzeciw od nakazu zapłaty nie wymaga uzasadnienia i przedstawienia dowodów (szerzej: „Jak się odwołać od otrzymanego e-nakazu", „Rz" z 8 października 2011 r.). Po przekazaniu sprawy sędzia przewodniczący wzywa powoda do usunięcia braków formalnych pozwu, a w przypadku ich nieusunięcia w terminie dwutygodniowym umarza postępowanie.
Ta sytuacja zaistniała w sprawie Tadeusza W. przeciwko Piotrowi B., o zapłatę 4,9 tys. zł. Powód zapłacił 62 zł opłaty. Wkrótce zapadł nakaz zapłaty, ale pozwany złożył sprzeciw, więc E-sąd stwierdził utratę jego mocy i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w Rybniku. SR wezwał z kolei powoda do uiszczenia reszty opłaty. Ten jednak jej nie uiścił w terminie i są umorzył postępowanie. Rozpatrując zażalenie powoda Sąd Okręgowy w Gliwicach powziął wątpliwości, czy w takiej sytuacji jest podstawa do żądania dodatkowej opłaty.
Problem z ulgą
Jak wskazał w uzasadnieniu pytania sędzia SO Lesław Zieliński, za nie pobieraniem opłaty przemawia to, że choć przy wprowadzaniu przed przed czterema laty e-sądu przewidziano niższą opłatę w e-postępowaniu, to nie przewidziano dopłaty, gdy sprawa wniesiona w e-sądzie trafia do zwykłego sądu.