Reklama

TSUE: Trybunał Konstytucyjny nie jest bezstronnym sądem, naruszył kilka podstawowych zasad

Polski Trybunał Konstytucyjny nie stanowi niezawisłego i bezstronnego sądu ze względu na poważne nieprawidłowości w powołaniu trzech jego sędziów oraz jego prezesa – orzekł unijny trybunał sprawiedliwości w Luksemburgu.

Publikacja: 18.12.2025 10:00

Powodem skargi Brukseli były orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które uderzały w zasadę pierwszeń

Powodem skargi Brukseli były orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które uderzały w zasadę pierwszeństwa prawa unijnego.

Foto: PAP/Radek Pietruszka

To sedno wyroku wydanego w czwartek przez Wielką Izbę Trybunału Sprawiedliwości UE, która rozpatrzyła skargę Komisji Europejskiej przeciwko Polsce z 2023 r. Powodem skargi Brukseli były orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które uderzały w zasadę pierwszeństwa prawa unijnego przed prawem krajowym oraz kwestionowały uprawnienia luksemburskiego trybunału do stosowania zabezpieczeń dotyczących wymiaru sprawiedliwości.

Czytaj więcej

KE skarży Polskę do TSUE w związku z antyunijnymi orzeczeniami TK

Unijny trybunał w pełni uwzględnił skargę KE i orzekł, że Polska uchybiła swoim zobowiązaniom, ponieważ polski Trybunał Konstytucyjny naruszył zasadę skutecznej ochrony sądowej i pogwałcił pierwszeństwo, autonomię, skuteczność i jednolite stosowanie prawa Unii, a także wiążący skutek orzeczeń TSUE. Trybunał w Luksemburgu wskazał, że Polska nie może powoływać się na swoją tożsamość konstytucyjną, aby uchylić się od respektowania wspólnych wartości zapisanych traktacie, takich jak państwo prawne, skuteczna ochrona sądowa i niezależność wymiaru sprawiedliwości. 

Według TSUE sądy krajowe nie mogą jednostronnie określać zakresu i granic kompetencji przyznanych Unii, bowiem kwestie te podlegają wyłącznie właściwości sądów unijnych. - W szczególności autonomia i skuteczność porządku prawnego Unii stoją na przeszkodzie wszelkiej zewnętrznej kontroli orzeczeń Trybunału wydanych w kontekście wykonywania jego wyłącznej kompetencji do dokonywania ostatecznej i wiążącej wykładni prawa Unii oraz do kontroli zgodności z prawem aktów Unii – uznał trybunał.  Dodał przy tym, że ewentualne wątpliwości dotyczące zakresu kompetencji UE należy rozwiewać wyłącznie poprzez pytania prejudycjalne. 

Czytaj więcej

Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Reklama
Reklama

Co ważne, luksemburski trybunał zgodził się też z zarzutami dotyczącymi poważnych nieprawidłowości w powołaniu trzech tzw. sędziów dublerów i prezes TK. Według TSUE doszło w tej sprawie do naruszenia podstawowych reguły dotyczące procedur nominacyjnych w Polsce, a to podważa status polskiego trybunału jako niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego na mocy ustawy w rozumieniu prawa Unii. 

Zgodnie z przepisami, Polska powinna jak najszybciej zastosować się do wyroku TSUE. Jeżeli do tego nie dojdzie, to skarżąca w tej sprawie Komisja Europejska może domagać się nałożenia na nasz kraj kar pieniężnych.

Kontrowersyjne wyroki Trybunału Konstytucyjnego i sędziowie dublerzy. Skarga Komisji Europejskiej na Polskę

Chodzi o dwa wyroki TK z 2021 r. W pierwszym z nich, wydanym 14 lipca, polski trybunał stwierdził, że nakładanie przez Trybunał w Luksemburgu na państwa członkowskie środków tymczasowych związanych z funkcjonowaniem sądownictwa i konstytucyjnych organów państwa jest niezgodne z polską konstytucją. Była to reakcja na zabezpieczenie TSUE, w którym nakazano zawieszenie działań Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Zresztą niestosowanie się do tego nakazu kosztowało Polskę kilkaset milionów euro.

W drugim orzeczeniu z 7 października Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że unijne traktaty nie mają pierwszeństwa przed konstytucją. Według TK niezgodne z polską ustawą zasadniczą są przepisy europejskie, które uprawniają sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji albo orzekania na podstawie uchylonych norm. TK stwierdził też wówczas, że niekonstytucyjne są przepisy unijne w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę w traktatach.

Komisja Europejska domagała się stwierdzenia, że poprzez wykładnię tych wyroków trybunału Polska uchybiła zobowiązaniom traktatowym. Co więcej, Bruksela chciała też uznania przez TSUE, że Trybunał Konstytucyjny nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym na mocy ustawy. Powodem tego – według Komisji Europejskiej – miało być obsadzenie TK trzema tzw. sędziami dublerami, czyli osobami wybranymi wadliwie przez PiS na zajęte już stanowiska sędziowskie oraz nieprawidłowości w procedurze powołania Julii Przyłębskiej na stanowisko prezesa TK.

Czytaj więcej

Trybunał przed Trybunałem, wkrótce wyrok. Wiceprezes TK napisał do prezesa TSUE
Reklama
Reklama

„Bezprecedensowa rebelia” Trybunału Konstytucyjnego. Co dalej z wakatami w TK?

Już w marcu – zgodnie z procedurą przed unijnym trybunałem – opinię w tej sprawie wydał rzecznik generalny TSUE Dean Spielmann. Stwierdził w niej, że Trybunał Konstytucyjny frontalnie uderzył w podstawowe zasady porządku prawnego Unii, a dwa wyroki polskiego trybunału nazwał „bezprecedensową rebelią”, która poważnie narusza zasadę pierwszeństwa, autonomii i skuteczności prawa unijnego. Według Spielmanna polski trybunał nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem z uwagi na nieprawidłowości przy powołaniu jego trzech sędziów i prezes Przyłębskiej. W rezultacie rzecznik TSUE zaproponował, aby luksemburski trybunał stwierdził uchybienie przez Polskę zobowiązaniom traktatowym.

Na niewiele ponad trzy tygodnie przed orzeczeniem Wielkiej Izby Bartłomiej Sochański, wiceprezes TK, wysłał list do prezesa luksemburskiego trybunału, w którym stwierdził, że najwyższym prawem w naszym kraju jest konstytucja, a tzw. dublerzy są legalnymi sędziami. Sochański wskazał też, że działania polskiego rządu utrudniają działanie Trybunałowi Konstytucyjnemu i poniżają jego sędziów.

Od ponad roku rząd nie publikuje orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, powołując się przy tym na uchwałę Sejmu w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego. W konsekwencji ok. 50 wydanych w tym czasie orzeczeń nie doczekało się publikacji. Rośnie też liczba wakatów w TK. Koalicja rządząca, nie chcąc legitymizować działań obecnego TK, konsekwentnie nie zgłasza kandydatów na sędziów, a kandydatury wysuwane przez PiS nie uzyskują odpowiedniej większości głosów. Są jednak sygnały, że Sejm niebawem powoła nowych sędziów TK. Jednym z czynników determinujących ten wybór miał być bowiem wyrok Trybunału w Luksemburgu.

Czytaj więcej

Panel prawników

Eksperci: Wakaty w Trybunale trzeba obsadzić, a wybór sędziów odpolitycznić

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Dane osobowe
Kurier zgubił list z banku. NSA zdecydował, kto za to zapłaci
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama