Koniec kadencji Zbigniewa Jędrzejewskiego. Teraz Trybunał Konstytucyjny liczy 11 sędziów

Z listy sędziów Trybunału Konstytucyjnego zniknęło nazwisko Zbigniewa Jędrzejewskiego, którego dziewięcioletnia kadencja zakończyła się we wtorek. Obecnie skład TK liczy 11 sędziów, a obóz rządzący nie zamierza uzupełniać wakatów przed przeprowadzeniem głębokiej reformy tego organu.

Publikacja: 30.04.2025 09:32

Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

mat

Przypomnijmy, iż zgodnie z prawem Trybunał Konstytucyjny powinien liczyć piętnastu sędziów. Po zakończeniu kadencji Zbigniewa Jędrzejewskiego (w kwietniu 2016 roku zastąpił sędziego Mirosława Granata) na liście sędziów TK widnieje obecnie zaledwie jedenaście nazwisk.

Pod koniec ubiegłego roku, ze względu na zakończenie kadencji, z Trybunału odeszli Mariusz Muszyński, Piotr Pszczółkowski oraz prezes TK Julia Przyłębska. Zgodnie z Regulaminem Sejmu wnioski z kandydaturami do obsadzenia tych wakatów może złożyć grupa 50 posłów albo prezydium Sejmu. Należy to uczynić na 30 dni przed upływam kadencji. Tak się jednak nie stało. W określonym regulaminem czasie na biurko Szymona Hołowni nie trafiła żadna kandydatura. W konsekwencji marszałek Sejmu wyznaczył dodatkowy termin. W nim dwóch kandydatów – Marka Asta oraz prof. Artura Kotowskiego – zgłosił klub PiS. Żaden z nich nie uzyskał jednak poparcia większości w Sejmie.

Czytaj więcej

Sejm nie wybrał nowych sędziów TK. Nie ma zgody na kandydatów PiS

Dlaczego obóz rządzący nie uzupełnia wakatów w Trybunale Konstytucyjnym

Obóz rządzący argumentuje, że powoływanie nowych sędziów do TK byłoby legitymizowaniem jego działalności i zapowiada, że nie będzie uczestniczyć w obsadzaniu wakatów w Trybunale przed przeprowadzeniem głębokiej reformy tego organu. Przygotowano w tym celu plan zmian, nazywany „czteropakiem Bodnara”. Ma on doprowadzić do tzw. resetu kadrowego w Trybunale i wdrożyć nowy sposób wyboru jego sędziów. 

We wrześniu Sejm uchwalił dwie ustawy, które miały uzdrowić sąd konstytucyjny. Prezydent Andrzej Duda nie podpisał jednak tych przepisów i skierował je do Trybunału Konstytucyjnego. Rozprawa w tej sprawie odbyła się na początku kwietnia, jednak wyrok nie zapadł.

Przypomnijmy, iż zgodnie z prawem Trybunał Konstytucyjny powinien liczyć piętnastu sędziów. Po zakończeniu kadencji Zbigniewa Jędrzejewskiego (w kwietniu 2016 roku zastąpił sędziego Mirosława Granata) na liście sędziów TK widnieje obecnie zaledwie jedenaście nazwisk.

Pod koniec ubiegłego roku, ze względu na zakończenie kadencji, z Trybunału odeszli Mariusz Muszyński, Piotr Pszczółkowski oraz prezes TK Julia Przyłębska. Zgodnie z Regulaminem Sejmu wnioski z kandydaturami do obsadzenia tych wakatów może złożyć grupa 50 posłów albo prezydium Sejmu. Należy to uczynić na 30 dni przed upływam kadencji. Tak się jednak nie stało. W określonym regulaminem czasie na biurko Szymona Hołowni nie trafiła żadna kandydatura. W konsekwencji marszałek Sejmu wyznaczył dodatkowy termin. W nim dwóch kandydatów – Marka Asta oraz prof. Artura Kotowskiego – zgłosił klub PiS. Żaden z nich nie uzyskał jednak poparcia większości w Sejmie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne