Reklama

Sędzia Leszek Mazur: Teraz nie zgłosiłbym się jako kandydat do Krajowej Rady Sądownictwa

– Nie ja jeden byłem sfrustrowany wynikami niektórych konkursów sędziowskich odbywających się przed Krajową Radą Sądownictwa. Byliśmy jednak w mniejszości – mówi „Rz” Leszek Mazur, sędzia Sądu Okręgowego w Częstochowie, przewodniczący KRS w poprzedniej kadencji.

Publikacja: 11.04.2025 04:39

Leszek Mazur, sędzia Sądu Okręgowego w Częstochowie, przewodniczący KRS w poprzedniej kadencji.

Sędzia Leszek Mazur

Leszek Mazur, sędzia Sądu Okręgowego w Częstochowie, przewodniczący KRS w poprzedniej kadencji.

Foto: rp.pl

W 2021 r. został pan odwołany z funkcji przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa, a w 2022 r. przestał pan być członkiem KRS. Nie żałował pan wówczas swojego członkostwa w Radzie?

Koniec mojego przewodniczenia w KRS był bardzo trudny. Wiązał się z pewną sytuacją, pewnymi napięciami, wręcz sytuacją trochę kryzysową. Rozstrzygnięcie wiązało się więc z ulgą. Natomiast oczywiście to nie jest miła sprawa zakończyć pełnienie funkcji w takich okolicznościach. Czekaliśmy jeszcze na opinię Sądu Najwyższego. Ostatecznie sam podjąłem decyzję.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Sądy i trybunały
Piotr Prusinowski: W Sądzie Najwyższym pozostaje tylko zgasić światło
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama