"Jednym z obowiązków Ministra Sprawiedliwości jest wykonywanie orzeczeń sądów dotyczących naruszeń prawa, jakiego dopuściło się poprzednie kierownictwo Ministerstwa. Zgodnie z wyrokiem sądu, na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości zostały wczoraj opublikowane przeprosiny za naruszenie dóbr osobistych sędzi Justyny Koski-Janusz." - czytamy w opublikowanym w piątek wpisie Ministerstwa Sprawiedliwości na Facebooku.
Sędzia broni godności
Przypomnijmy całą sprawę - w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości z października 2016 roku o skróceniu delegacji sędzi Kosce-Janusz napisano: "do Ministerstwa Sprawiedliwości dotarła informacja, że to właśnie sędzia Justyna Koska-Janusz miała się wykazać wyjątkową nieudolnością i zupełnie nie radzić sobie z prowadzeniem bardzo prostej, choć głośnej sprawy, co było szeroko komentowane i krytykowane w mediach" Chodziło o sprawę kobiety, która w grudniu 2013 r., będąc pod wpływem alkoholu, wjechała samochodem w przejście podziemne w centrum Warszawy. W 2015 r. sąd umorzył sprawę, bo prokuratura, bazując na opinii biegłych, stwierdziła, że kobieta jest chora psychicznie i w momencie popełnienia czynu była niepoczytalna.
Czytaj więcej
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro musi przeprosić sędzię Justynę Koskę-Janusz za naruszenie jej dóbr osobistych - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że Skarb Państwa reprezentowany przez MS złoży w tej sprawie apelację.
„Media obwiniały prowadzącą postępowanie Justynę Koskę-Janusz o pobłażliwość wobec oskarżonej i nieudolność w prowadzeniu sprawy. Po sprawdzeniu tych informacji Minister Sprawiedliwości 19 września 2016 r. podjął decyzję o skróceniu delegacji sędzi Justyny Koski-Janusz do 1 października 2016 r., by uniknąć zarzutu, że w Sądzie Okręgowym, do którego trafiają sprawy skomplikowane i trudne, orzeka taki sędzia" - napisano w oświadczeniu MS uzasadniając odwołanie sędzi.