Reklama
Rozwiń

Represje muszą być udowodnione

We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnie, czy były asesor sądowy nie mógł pracować w sądownictwie z powodów politycznych.

Publikacja: 16.02.2016 07:22

Represje muszą być udowodnione

Foto: Adobe Stock

O potwierdzenie takiej przyczyny w okresie od lutego 1975 r. do czerwca 2012 r. skarżący zwrócił się do kierownika Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Zgodnie z ustawą emerytalną okresy niewykonywania pracy przed 4 czerwca 1989 r. na skutek represji politycznych uznaje się za okresy składkowe.

Były asesor, obecnie adwokat, był od września 1969 r. aplikantem sądowym, potem asesorem. 31 stycznia 1975 r. minister sprawiedliwości zwolnił go z pracy w sądownictwie. Od tej pory nie mógł już tam powrócić. Pracował w banku, następnie w kancelarii adwokackiej. Przedłożył zaświadczenie z Instytutu Pamięci Narodowej o statusie pokrzywdzonego, wyciąg z katalogu osób rozpracowywanych przez służby bezpieczeństwa i notatkę oficera o odmowie wydania paszportu. Wynikało z nich, że asesor – z którym w 1969 r. przeprowadzono rozmowę profilaktyczno-ostrzegawczą – „wykazywał wrogi stosunek do ustroju PRL".

W ocenie kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych zabrakło dostatecznych dowodów na pozostawanie bez pracy wskutek represji politycznych. Z opinii prezesa sądu z 1975 r. wynikało, że zwolnienie nastąpiło z powodu niezadowalającego poziomu orzecznictwa. Od 1975 r. do 2012 r. asesor nie pracował z powodu represji politycznych tylko przez osiem miesięcy 1975 r. i przez siedem miesięcy 1976 r.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził, że analizie mógłby podlegać okres od lutego 1975 r. do krańcowej daty 4 czerwca 1989 r., ale nie – jeśli po zwolnieniu asesor znalazł pracę gdzie indziej. Z materiałów IPN wynika, że był on w kręgu zainteresowania organów bezpieczeństwa od czerwca 1967 r. do końca grudnia 1969 r. Natomiast zwolnienie nastąpiło 31 stycznia 1975 r. Nie ma dowodów, że było następstwem zainteresowania służby bezpieczeństwa w latach 1967–1969 r., jeszcze przed pracą w sądownictwie. Od listopada 1976 r. skarżący pracuje nieprzerwanie w kancelarii adwokackiej. Nie udowodnił więc okoliczności świadczących o niewykonywaniu pracy na skutek represji politycznych. Dlatego sąd oddalił skargę. Ten wyrok oceni NSA.

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono