Dotychczas na czele Sądu Apelacyjnego w Warszawie stali Piotr Schab oraz Przemysław Radzik. Pełnią oni jednocześnie funkcje rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych oraz zastępcy rzecznika. Do tej pory współpraca pomiędzy oboma sędziami miała przebiegać bez zakłóceń, jednak na początku maja media obiegły informacje, wedle których ich relacja miała ulec znacznemu pogorszeniu. Zaczęły się pojawiać pogłoski o poważnym konflikcie na linii Schab – Radzik. Ich przyczyn nie udało się jednak ustalić.
Jak informuje portal oko.press, Przemysław Radzik dostał delegację do orzekania w Poznaniu i tam też od 5 czerwca 2023 roku będzie jednym z dwóch wiceprezesów. "Tę informację potwierdził właśnie Piotr Żytnicki z poznańskiej „Gazety Wyborczej”, który widział dokument dotyczący nowego miejsca pracy Radzika" - czytamy.
Nowym prezesem Sądu Okręgowego w Poznaniu został Daniel Jurkiewicz.
Przypomnijmy, iż Przemysław Radzik do 2015 r. był szeregowym sędzią a wcześniej prokuratorem. Jak pisał portal Onet.pl, w 2018 r. został prezesem Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim z woli Zbigniewa Ziobry. Niemal równolegle Ziobro zrobił Radzika zastępcą sędziowskiego rzecznika dyscypliny dla sędziów z całej Polski. Centralnym rzecznikiem dyscyplinarnym został Piotr Schab, który później ściągnął Radzika do stołecznego Sądu Okręgowego jako swojego zastępcę. Jako wiceprezes Radzik odpowiadać miał za sprawy karne. - To on właśnie nie dopuścił do orzekania sędziego Igora Tuleyi, choć ten miał prawomocny wyrok sądu nakazujący przywrócenie go do pracy. Tuleya został zawieszony przez nieuznawaną w Europie Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego w listopadzie 2020 r. Od tego czasu nie może wrócić do pracy - czytamy.
Wiosną 2021 r., z rekomendacji tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa Radzik z poziomu sędziego rejonowego awansował na sędziego sądu apelacyjnego. Wiceprezesem SA w Warszawie był od lipca ubiegłego roku.