Konflikt między rzecznikami dyscyplinarnymi sędziów. Radzik traci władzę

Na czele Sądu Apelacyjnego w Warszawie stoją sędziowie Piotr Schab oraz Przemysław Radzik, którzy pełnią jednocześnie funkcje rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych oraz zastępcy rzecznika. Do tej pory współpraca mężczyzn miała przebiegać bez zakłóceń, oko.press dotarło jednak do informacji, wedle których ich relacja miała ulec znacznemu pogorszeniu.

Publikacja: 09.05.2023 18:39

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Przemysław Radzik

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Przemysław Radzik

Foto: PAP/Leszek Szymański

Nie jest znana przyczyna konfliktu, ale "niższy stopnień" sędzia już ma odczuwać jego skutki - wiceprezes Radzik odpowiedzialny za sprawy karne w sądzie stracił już kontrolę nad tzw. kancelarią tajną, czyli jednostką sądu, do której trafiają wszystkie informacje i materiały niejawne oznaczone klauzulami "tajne" oraz "ściśle tajne", ale także "poufne" oraz "zastrzeżone". Do tej komórki trafiają więc wszystkie materiały o szczególnym znaczeniu dla państwa. Jest to o tyle ważne, że SA w Warszawie, w którym ma miejsce cały konflikt jest sądem rozpatrującym m.in. podsłuchu. 

Portal donosi jednak, że "tajne sprawy", to nie jedyna strata jaką może odnotować zastępca rzecznika, spekulowano bowiem czy z początkiem tygodnia nie dojdzie do jego dymysji ze stanowiska wiceprezesa SA, ale w poniedziałek Przemysław Radzik mial przejść na zwolnienie lekarskie, które miałoby wstrzymać całą operację. 

W samym sądzie głosy mają być podzielona i dla niektórych dymisja wcale nie była przesądzona, a sędziowie mieli sprawdzić się w zakresie większego "poparcia" u ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który podejmuje decyzje o powołaniach i odwołaniach prezesów sądów. Stanowisko na pewno utraciła sędzia Beata Adamczyk-Łabuda, bliska współpracownica zarówno Piotra Schaba jak i Przemysława Radzika. 

Czytaj więcej

Rzecznik Radzik nie mógł zdać testu niezależności. Dlaczego?

Adamczyk-Łabuda została delegowana z Sądu Okręgowego do Sądu Apelacyjnego w Warszawie i została rzecznikiem prasowym SA. Zajmowało również stanowisko w biurze rzecznika dyscyplinarnego. Obecnie jednak informacja o jej delegacji do pracy w Sądzie Apelacyjnym jak i biurze rzecznika nie widnieje już na stronie SO. To wcale nie musi oznaczać końca jej pracy w SA - sąd ogłosił konkurs na jedno wolne miejsce, a Łabuda jest jedynym kandydatem. 

Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiedziało na pytania oko.press, że Przemysław Radzik nie został odwołany ze swojego stanowiska wiceprezesa, natomiast nowy rzecznik SA Arkadiusz Ziarko przekazał, że prezes Schab nie skierował żadnego wniosku o jego odwołanie. 

Nie jest znana przyczyna konfliktu, ale "niższy stopnień" sędzia już ma odczuwać jego skutki - wiceprezes Radzik odpowiedzialny za sprawy karne w sądzie stracił już kontrolę nad tzw. kancelarią tajną, czyli jednostką sądu, do której trafiają wszystkie informacje i materiały niejawne oznaczone klauzulami "tajne" oraz "ściśle tajne", ale także "poufne" oraz "zastrzeżone". Do tej komórki trafiają więc wszystkie materiały o szczególnym znaczeniu dla państwa. Jest to o tyle ważne, że SA w Warszawie, w którym ma miejsce cały konflikt jest sądem rozpatrującym m.in. podsłuchu. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe