Reklama
Rozwiń
Reklama

IOZ wyjaśni, ile razy sędzia musi orzec, by IPN mógł go ścigać

Cała Izba Odpowiedzialności Zawodowej wyjaśni wątpliwości związane z wykładnią przepisów o zbrodni komunistycznej.

Publikacja: 25.05.2023 19:25

IOZ wyjaśni, ile razy sędzia musi orzec, by IPN mógł go ścigać

Foto: Fotorzepa / Michał Walczak

Pełny skład IOZ (minimum 8 sędziów, a jest ich 11) będzie musiał zmierzyć się z trzema pytaniami prawnymi. Posiedzenie zaplanowano na 19 września – postanowił w czwartek siedmioosobowy skład.

– To ze względu na znaczenie tego zagadnienia dla praktyki oraz powagi występujących wątpliwości – wyjaśnia „Rz” sędzia Wiesław Kozielewicz, prezes IOZ i przewodniczący składowi, który podjął czwartkową decyzję. Sędzia Kozielewicz dodaje, że uchwała, która zapadnie, będzie miała moc zasady prawnej.

Trzyosobowy skład Sądu Najwyższego 13 grudnia 2022 r. zadał trzy pytania. Pierwsze: czy do uznania czynu za zbrodnię komunistyczną wystarczy, że sędzia choćby raz orzekał w trybie doraźnym czy też musiał to robić więcej razy? Drugie: czy sędzia, broniąc się, może sam zwolnić się z tajemnicy narady? I trzecie: czy zasada, że sędzia nie odpowiada za błędy w orzekaniu, zwalnia go tylko z odpowiedzialności dyscyplinarnej czy także karnej?

Czytaj więcej

Zbrodni komunistycznych nie rozlicza się jak nazistowskie

Izba Dyscyplinarna SN w czerwcu 2022 r. na wniosek prokuratora IPN – Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Łodzi zezwoliła na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Izby Wojskowej SN Edwarda M. (dziś w stanie spoczynku) za czyn wyczerpujący znamiona zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości.

Reklama
Reklama

IPN zarzuca sędziemu m.in., że w styczniu 1982 r. jako sędzia sądu wojskowego-funkcjonariusz państwa komunistycznego brał udział w wydaniu wyroku skazującego cztery osoby (jedną na 1,5 roku, a trzy na rok pozbawienia wolności). W 1992 r. SN po rozpoznaniu rewizji nadzwyczajnej prokuratora generalnego uniewinnił wszystkich oskarżonych.

Oskarżeni, a dziś pokrzywdzeni, zostali skazani za to, że jako członkowie związku zawodowego NSZZ Solidarność w swoim zakładzie pracy zawiązali wraz z innymi osobami komitet strajkowy i prowadzili sondaż wśród części załogi co do podjęcia akcji strajkowej, od czego jednak dobrowolnie odstąpili i zaapelowali o przystąpienie do pracy.

Ponadto sąd wojskowy z udziałem Edwarda M. nie skorzystał z możliwości odstąpienia od rozpoznania sprawy w trybie doraźnym, czego konsekwencją było m.in. obligatoryjne utrzymanie tymczasowego aresztowania oskarżonych oraz pozbawienie ich prawa do wywiedzenia środków odwoławczych od orzeczeń wydanych przez sąd rozpoznający sprawę w tym trybie. Od uchwały uchylającej immunitet odwołał się obrońca sędziego M. W trakcie jego rozpoznawania pojawiły się wątpliwości. Stąd pytania. Podobnych spraw jest w Izbie ok. 30.

Sygnatura akt: II ZIZ 23/22

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Prawo karne
Zapadł wyrok w sprawie afery SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie blisko 350 mln zł
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Ubezpieczenia i odszkodowania
Sąd Najwyższy: to, że kierowca zapłaci za wypadek, nie zwalnia ubezpieczyciela
Prawo karne
Radosław Baszuk: Jesteśmy przyzwyczajeni do szybkich aresztowań, ale to nie przypadek Ziobry
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama