15 marca Sąd Okręgowy w Katowicach nakazał natychmiastowe przywrócenie sędziego Żurka na stanowisko w jego dawnym wydziale w krakowskim Sądzie Okręgowym, z którego został w 2018 r. przymusowo przeniesiony przez ówczesną prezes Dagmarę Pawełczyk-Woicką. Sąd w Katowicach uznał takie działanie za noszące znamiona mobbingu i dyskryminacji.
Wyrok powinien wykonać obecny prezes krakowskiego sądu Bartłomiej Migda, lecz uderza on przede wszystkim w Pawełczyk-Woicką, która obecnie jest przewodniczącą Krajowej Rady Sądownictwa.
Czytaj więcej
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów Piot...
Wniesienie apelacji od tego wyroku rozważała Prokuratora Okręgowa w Katowicach. Teraz już oficjalnie zawiadomiła sąd i pełnomocnika sędziego Żurka, że przystępuje do tej cywilnej sprawy. Jak wyjaśnia Onet, prokuratorzy mają do tego prawo, jeśli konieczna jest obrona ważnego interesu społecznego.
Prokuratorzy z Katowic nie stają jednak po stronie pracownika, czyli słabszej strony stosunku pracy, lecz pracodawcy tj. krakowskiego sądu, a konkretnie jego byłej prezes.