W stosunku do uchwalonego przez Sejm wraz z poprawkami rządowych koalicjantów, prezydenckiego projektu ustawy o SN, Senat ostrzej traktuje sędziów Izby Dyscyplinarnej, która ma być zastąpiona Izbą Odpowiedzialności Zawodowej, złożonej z inaczej wybieranych sędziów.
Stosunek służbowy sędziów Izby Dyscyplinarnej uległby rozwiązaniu i nie mogliby oni przechodzić w stan spoczynku, a ich orzeczenia zostałyby uznane za nieważne. Natomiast sprawy wykroczeń pospolitych jak jazda po pijanemu byłyby rozpatrzone przez nową Izbę w ciągu miesiąca. Senat jest też za propozycją PSL, aby do nowej Izby mogli być wybrani (według prezydenckich zasad, a więc najpierw w losowaniu, z których prezydent wybrałby 11 do nowej Izby) sędziowie z co najmniej siedmioletnim stażem w SN, co by automatycznie wykluczało sędziów z nowego nadania.