#RZECZoPRAWIE - Andrzej Turliński: problemy sędziów z biegłymi

Największy problem z biegłymi to nie tyle niewykonanie zamówionej opinii, ile znalezienie odpowiedniego specjalisty w danej dziedzinie – mówił sędzia Andrzej Turliński w programie #RZECZoPRAWIE.

Aktualizacja: 10.10.2016 15:17 Publikacja: 10.10.2016 14:37

Andrzej Turlińsk

Andrzej Turlińsk

Foto: rp.pl

Czy biegły rządzi procesem? Jakie problemy mają sędziowie z biegłymi? Jak sędziom współpracuje się z biegłymi? - o tym redaktor Ewa Usowicz rozmawiała z Andrzejem Turlińskim, sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie, zajmującym się sprawami gospodarczymi.

- Sędziowie potrzebują biegłych. Problem w tym, że nie we wszystkich branżach jest dostatek biegłych. Dużo jest psychologów i księgowych, ale brakuje biegłych w dziedzinach związanych ze skomplikowaniem dzisiejszego życia, a więc techniki, technologii. Im bardziej sprawa jest zawikłana od tej strony, tym biegły musi mieć lepsze kwalifikacje. Do mnie trafiają sprawy z dziedziny prawa ochrony konkurencji, prawa energetycznego, telekomunikacyjnego, w których są potrzebni specjaliści w zakresie kosztów, informatycy dużej klasy. Często stopień zawikłania sprawy jest tak duży, że nie poradzi sobie jedna osoba do wykonania opinii i sędzia musi szukać instytutu naukowego lub naukowo-badawczego – mówił sędzia Turliński.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr