Reklama

Nie będzie dyscyplinarek adwokackich dla posłów PiS

Rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Krakowie odmówił wszczęcia postępowania dyscyplinarnego w stosunku do trzech adwokatów, a jednocześnie posłów PiS za głosowanie za ustawami dotyczącymi zmian w Sądzie Najwyższym oraz Trybunale Konstytucyjnym nie znajdując prawnych podstaw dla takiego postępowania.

Aktualizacja: 22.09.2017 13:38 Publikacja: 22.09.2017 13:25

Nie będzie dyscyplinarek adwokackich dla posłów PiS

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Jak się dowiadujemy nieoficjalnie najprawdopodobniej rzecznicy dyscyplinarni z innych Izb Adwokackich podejmą podobne decyzje odmowne dotyczące kilku kolejnych posłów PIS.

Tę głośną sprawę wywołały skargi osób prywatnych do Naczelnej Rady Adwokackiej, aby wszczęła postępowania dyscyplinarne wobec jedenastu parlamentarzystów PiS - jednocześnie adwokatów, z wnioskiem o wydalenie ich z zawodu adwokackiego. Zarzucili posłom - adwokatom sprzeniewierzenie się ślubowaniu adwokackiego przez głosowanie ustawami o Sądzie Najwyższym oraz o Trybunale Konstytucyjnym, według autorów skargi ustawami niekonstytucyjnymi.

Skargi, powiedzmy od razu były nietypowe i prawniczo wątpliwe, a w trakcie ożywionej dyskusji na posiedzeniu prezydium NRA i szereg jego członków podważało sens postępowań dyscyplinarnych, uważając, że kwestia zgodności ustaw, za którą głosowali posłowie PiS, nie powinna być podstawą do pociągnięcia parlamentarzystów do takiej odpowiedzialności. Prezes NRA przekazał jednak te wnioski rzecznikom dyscyplinarnym odpowiednim izbą adwokackich, którzy miały informować NRA o podjętych czynnościach.

- To złamanie prawa — ocenił dzień w czwartek to postępowanie Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS.

Krakowski rzecznik adwokat Marcin Kosiorkiewicz, powiedział z kolei w piątek „Rzeczpospolitej", że była to rutynowa prośba o zajęcie stanowiska przez drugą stronę a nie formalne wszczęcie postępowania.

Reklama
Reklama

Od strony prawnej sprawa jest dość oczywista: art. Art. 105 ust. 1 konstytucji stanowi, że poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu. Za taką działalność poseł odpowiada wyłącznie przed Sejmem (Jest to tzw. immunitet materialny parlamentarzysty). Identyczną regulację zawiera art. 6 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, który nadto precyzuje, że owa działalność parlamentarzysty obejmuje zgłaszanie wniosków, wystąpienia lub głosowania na posiedzeniach Sejmu, Senatu oraz ich organów, na posiedzeniach klubów, kół i zespołów poselskich, senackich lub parlamentarnych, a także inną działalność związaną nieodłącznie ze sprawowaniem mandatu.

Przypomnimy w końcu najważniejszy dla tego tematu przepis: art. 104 konstytucji, że posłowie są przedstawicielami narodu, nie wiążą ich instrukcje wyborców. A zatem tym bardziej poglądy polityczne i prawne tej czy innej korporacji zawodowej.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama