Reklama

Prezydent zdecyduje o losie sędziów Sądu Najwyższego

I prezes SN zostanie na swoim stanowisku, jeśli złoży stosowne oświadczenie, a Andrzej Duda się zgodzi.

Aktualizacja: 26.09.2017 20:59 Publikacja: 26.09.2017 19:05

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Foto: PAP/Radek Pietruszka

We wtorek późnym popołudniem do Sejmu wpłynęły prezydenckie projekty zmian w ustawach o: Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Nie ma w nich rewolucji, ale widać wyraźnie wzmocnioną pozycję prezydenta.

Wiek odegra rolę

Co proponuje prezydent? W ustawie o SN załatwia sprawę kadencji obecnej pierwszej prezes Sądu Najwyższego, oddając jej los w ręce głowy państwa. W art. 108 pojawia się bowiem przepis, który przesądza, że sędzia SN przechodzi w stan spoczynku w wieku 65 lat. Chyba że ciągu miesiąca złoży oświadczenie, że chce i może nadal orzekać, a prezydent się na to zgodzi. Paragraf 4 tego przepisu poświęcony jest kadencji obecnej prezes. Jeśli więc Małgorzata Gersdorf ukończy 65 lat (a stanie się to w listopadzie) i nie złoży oświadczenia o chęci dalszego orzekania, powstanie konieczność wyboru nowego pierwszego prezesa SN. Tak samo będzie, kiedy prezes złoży oświadczenie, a prezydent nie wyrazi zgody na dalsze jej orzekanie. Jeśli prezes Gersdorf odejdzie, prezydent wyznaczy spośród sędziów SN pełniącego obowiązki pierwszego prezesa SN. Będzie on pełnił swoją funkcję do momentu wyboru nowego pierwszego prezesa. A z tym może nie być łatwo, bo warunkiem przedstawienia kandydatów na pierwszego prezesa jest uzupełnienie składu SN (do 2/3). A po wejściu w życie ustawy odejść może ze względu na wiek ok. 40 proc. dzisiejszych sędziów SN.

We wtorek podczas konferencji w SN, jeszcze przed ujawnieniem projektu, pierwsza prezes mówiła dziennikarzom, że powinna dokończyć kadencję (a ta upływa w 2020 r.) .

– Stoi to w kolizji z konstytucją, bo w trakcie kadencji nie można zmieniać reguł gry, dostosowując je do wieku pierwszej prezes – ocenia na gorąco sędzia Michał Laskowski, rzecznik SN.

Ustawa ma wejść w życie trzy miesiące po ogłoszeniu.

Reklama
Reklama

Rada po nowemu

W ustawie o KRS znalazł się z kolei zapis, że Sejm wybiera 15 członków-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną, rozpoczynającą się i kończącą jednocześnie czteroletnią kadencję. Gdyby Sejmowi nie udało się ich wybrać, to każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród wcześniej zgłoszonych. Kandydatów na 15 członków Rady mogłaby zgłaszać Sejmowi grupa co najmniej 2 tys. obywateli lub grupa co najmniej 25 sędziów. Obecni sędziowie-członkowie będą pełnić swoją funkcję do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich nowych członków Rady wybranych przez Sejm. Potem ich kadencje wygasną.

– To propozycje sprzeczne z konstytucją – ocenia sędzia Waldemar Żurek, rzecznik KRS.Ustawa o KRS ma wejść w życie w 30 dni od ogłoszenia. ©?

Prawo w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Zawody prawnicze
Adwokaci i radcy wykluczeni z walnych w spółdzielniach. Prezes NRA interweniuje
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama