Reklama
Rozwiń
Reklama

Novak Djoković. Opowieść o zwyczajnym szaleństwie

Novak Djoković rok temu zaczął przegrywać z własnym ciałem, choć zawsze traktował je niczym świątynię. Serbski szarlatan tenisa nigdy nie stracił jednak nadziei, że może oszukać czas i dziś jest wśród kandydatów do wygrania Wimbledonu.

Publikacja: 04.07.2025 09:01

Novak Djoković. Opowieść o zwyczajnym szaleństwie

Foto: EPA/PETER KLAUNZER/pap

Ma 38 lat. To wiek, w którym ostatnie mecze grał Rafael Nadal. Roger Federer, żegnając się z tenisem, był dwa lata starszy. Dzwon bije także dla Djokovicia, jego zegar ostatnio wręcz przyspieszył. Ubiegłoroczny Roland Garros przegrał z powodu kontuzji kolana, wycofał się z turnieju przed ćwierćfinałem. Problemy zdrowotne zatrzymały go także w półfinale ostatniego Australian Open. Serb umiał w Melbourne pokonać Carlosa Alcaraza, ale podczas meczu z Alexandrem Zverevem, baterie w jego silniku wyczerpały się po secie. Adrenaliny i koktajlu z leków przeciwbólowych – biegał po korcie z naderwanym ścięgnem podkolanowym – wystarczyło na 81 minut. Najwyraźniej podlega takim samym prawom biologii, jak zwykli śmiertelnicy, choć próbuje temu zaprzeczać.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Plus Minus
„Panda Spin”: Pokręcone karty
Plus Minus
„Strange Adventures”: Aksjologiczny zimny prysznic
Plus Minus
„Ministranci”: Bunt oszukanych dzieciaków
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Lamparska: Góry, historia i rocznica
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama