Tomasz Pietryga: Sędziowie z „partyzanckiego” wyboru

Koalicja rządząca nie byłaby tak krytykowana, gdyby działała transparentnie i nie wstydziła się swoich kandydatów na sędziów w strasburskim Trybunale.

Aktualizacja: 11.03.2021 18:34 Publikacja: 11.03.2021 18:30

Tomasz Pietryga: Sędziowie z „partyzanckiego” wyboru

Foto: Adobe Stock

Kontrowersje wywołało „ujawnienie się" trójki kandydatów na sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (ETPC), kiedy okazało się, że nie tylko są powiązani z obecną władzą, ale też ich wybór dokonywał się mało transparentnie. Nie było publicznego wysłuchania ani prezentacji nazwisk. Opinia publiczna dowiedziała się o nich właściwie przypadkiem. Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie uznało bowiem za stosowne poinformować o swoich decyzjach komunikatem, o konferencji prasowej nie wspominając.

Pozostało 80% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt