Trybunał Sprawiedliwości UE na kilkanaście godzin przed wyborami samorządowymi w Polsce postanowił o zabezpieczeniu polegającym na powrocie prof. Gersdorf do SN, wstrzymaniu naboru na nowych sędziów. Czy organy unijne nie zwracają uwagi, że są lepsze i gorsze momenty na tego typu polityczne decyzje? - pytał Marek Domagalski gościa swego programu.
- To nie jest decyzja polityczna, lecz rozstrzygnięcie prawne. Trybunał UE nie zajmuje się przecież polityką. Moment na ogłoszenie takiej decyzji był tak samo dobry jak każdy inny, nie było na co czekać. Wobec nieustannych naruszeń prawa unijnego przez organy państwa polskiego, TSUE uznał, że konieczne jest podjęcie radykalnych środków wobec tego państwa - wyjaśnił prof. Czapliński.