Prezydent chce szybszych podwyżek dla sędziów

Powstał nowy projekt podwyżek dla sędziów, które dostaliby już od 1 lipca tego roku. Przygotował go prezydent

Aktualizacja: 22.02.2008 07:43 Publikacja: 22.02.2008 01:41

Prezydent Lech Kaczyński wręcza nominacje sędziowskie

Prezydent Lech Kaczyński wręcza nominacje sędziowskie

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

„Rzeczpospolita” dotarła do projektu nowelizacji rozporządzenia wydanego przez głowę państwa 6 maja 2003 r. w sprawie stawek podstawowych wynagrodzenia zasadniczego sędziów sądów powszechnych, asesorów i aplikantów (DzU 83, poz. 761 ze zm.). Gdyby weszło ono w życie, sędzia sądu apelacyjnego dostałby od 1 lipca 2008 r. podwyżkę w wysokości ponad 1600 zł, okręgowego – ok. 1200 zł, rejonowego – 900 zł, a asesor – 600 zł.

Jak prezydent chce to zrobić? Otóż w skomplikowanym systemie ustalania sędziowskich wynagrodzeń pełni on dość istotną rolę. Pensję sędziego wylicza się bowiem na podstawie wspomnianego rozporządzenia, jako iloczyn tzw. kwoty bazowej i mnożnika ustalanego dla danego szczebla sędziowskiego. Kwota bazowa wynosi teraz 1493,4 zł, a mnożnik np. dla sędziego sądu rejonowego to 3,3. Wynagrodzenie zasadnicze takiego sędziego wynosi zatem: 1493,4 x 3,3, a więc 4928 zł. Prezydent chce właśnie zwiększyć owe mnożniki: z 4,6 do 5,7 – dla sędziego sądu apelacyjnego; z 3,9 do 4,7 – dla sędziego z sądu okręgowego; z 3,3 do 3,9 – dla sędziów sądów rejonowych i z 2,5 do 2,9 – dla asesorów.

Jak powiedział „Rz” sędzia Marek Celej z Krajowej Rady Sądownictwa, Rada zaopiniuje wkrótce projekt. Zdaniem sędziego akcja prezydenta to efekt jego niedawnego spotkania z KRS i deklaracji, że będzie wspierał sędziów w ich staraniach o podwyżki wynagrodzeń, aby odpowiadały konstytucyjnej normie.

Jest jednak jeden warunek, a być może przeszkoda: wydanie rozporządzenia wymaga kontrasygnaty premiera, a więc jego zgody.

Przypomnijmy, że swoje plany ma też Ministerstwo Sprawiedliwości. Chce ono podnieść wynagrodzenia sędziów o 25 proc., ale od początku 2009 r. Podwyżka miałaby nastąpić przez zmianę kwoty bazowej z 1493,4 do 1866 zł. Od 1 lipca tego roku tylko niektórzy sędziowie, ci z 15-letnim stażem na danym stanowisku, mogliby skorzystać z nowej, tzw. trzeciej stawki awansowej – to kilkaset złotych miesięcznie więcej (szerzej: „Podwyżki dla sędziów dopiero w przyszłym roku”, „Rz” z 19 lutego).

Tymczasem w sporach o wynagrodzenia w wymiarze sprawiedliwości ujawnia się nowy wątek: czy prokuratorzy muszą zarabiać tyle samo co sędziowie?

„Rzeczpospolita” dotarła do projektu nowelizacji rozporządzenia wydanego przez głowę państwa 6 maja 2003 r. w sprawie stawek podstawowych wynagrodzenia zasadniczego sędziów sądów powszechnych, asesorów i aplikantów (DzU 83, poz. 761 ze zm.). Gdyby weszło ono w życie, sędzia sądu apelacyjnego dostałby od 1 lipca 2008 r. podwyżkę w wysokości ponad 1600 zł, okręgowego – ok. 1200 zł, rejonowego – 900 zł, a asesor – 600 zł.

Jak prezydent chce to zrobić? Otóż w skomplikowanym systemie ustalania sędziowskich wynagrodzeń pełni on dość istotną rolę. Pensję sędziego wylicza się bowiem na podstawie wspomnianego rozporządzenia, jako iloczyn tzw. kwoty bazowej i mnożnika ustalanego dla danego szczebla sędziowskiego. Kwota bazowa wynosi teraz 1493,4 zł, a mnożnik np. dla sędziego sądu rejonowego to 3,3. Wynagrodzenie zasadnicze takiego sędziego wynosi zatem: 1493,4 x 3,3, a więc 4928 zł. Prezydent chce właśnie zwiększyć owe mnożniki: z 4,6 do 5,7 – dla sędziego sądu apelacyjnego; z 3,9 do 4,7 – dla sędziego z sądu okręgowego; z 3,3 do 3,9 – dla sędziów sądów rejonowych i z 2,5 do 2,9 – dla asesorów.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku