Wybory czterech sędziów Trybunału

Sześciu kandydatów będzie walczyć o cztery miejsca w Trybunale Konstytucyjnym. Przejdą prawdopodobnie ci zaproponowani przez koalicję

Publikacja: 03.11.2010 03:49

Wybory czterech sędziów Trybunału

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Podobnie jak w poprzednich latach zapewne i w tym roku o wyborze sędziów TK zadecydują względy polityczne. Na szczęście wszyscy kandydaci to znani prawnicy, z udokumentowanym dorobkiem.

Jest wśród nich pięciu uniwersyteckich profesorów prawa (jeden jest też sędzią). Naukowej zaprawy nie ma tylko mec. Stanisław Rymar, ale przez dwie kadencje pełnił prestiżową funkcję prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. Trzech kandydatów: Bogusława Banaszaka, Stanisława Rymara, Piotra Tuleję, zgłosił Klub PO, Krystynę Pawłowicz – PiS, Andrzeja Wróbla – SLD, a Marka Zubika – PSL. Prawo zgłoszenia kandydata ma co najmniej 50 posłów lub Prezydium Sejmu. Dlatego SLD musiał znaleźć kilka głosów spoza klubu. 

– Nie było to trudne, gdyż nasz kandydat jest modelowo apolityczny – powiedział „Rz” Tomasz Kalita, rzecznik Klubu SLD.

[b] Nowi sędziowie zostaną wybrani uchwałą Sejmu, która zapada bezwzględną większością głosów (w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów). Poprzedzą je przesłuchania kandydatów w komisji sejmowej.[/b]

– Bez wątpienia zadecyduje większość parlamentarna i przejdą jej kandydaci – twierdzi Wiesław Johann, sędzia TK w stanie spoczynku. – Wszyscy są jednak wybitnymi prawnikami, a dwóch (Piotr Tuleja i Marek Zubik) ma staż pracy w Trybunale, co sprawia, że znają go od kuchni. Dlatego jestem spokojny: choć wybór będzie polityczny, powinniśmy mieć dobrych sędziów.

Nie było jednak publicznych dyskusji przy wyłanianiu kandydatów, o co apelowali m.in. uczestnicy Ogólnopolskiej Konferencji Dziekanów Uniwersyteckich Wydziałów Prawa. W liście otwartym do marszałka Sejmu pisali, że „zaszczytne i odpowiedzialne stanowisko strażników konstytucji zajmowane być powinno przez ludzi o najwyższych kwalifikacjach merytorycznych i etycznych”, a oceny tych kwalifikacji kompetentnie mogą dokonać środowiska, z których się oni wywodzą.

Sposób wyboru sędziów TK, bez wpływu środowisk prawniczych i uniwersyteckich, krytykowany jest od dawna.

– Konstytucja mówi, że TK składa się z sędziów wybieranych „spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą”, tymczasem decydować będą o tym posłowie – uważa prof. Andrzej Mączyński, sędzia i wiceprezes TK w stanie spoczynku.

Dramaturgii tegorocznym wyborom nadał odchodzący prezes Zdziennicki. Podczas dorocznego zgromadzenia sędziów TK powiedział, że są to wybory „sędziów nadzwyczajnych”. Wprawdzie mówił o kwalifikacjach odchodzących i nowych sędziów, ale w ocenie niektórych obserwatorów TK chodzi wręcz o generacyjną zmianę. Czterech nowych sędziów w piętnastoosobowym TK może wpłynąć na kierunek jego orzecznictwa.

Zaproponowani prawnicy zastąpią w TK czterech sędziów: prezesa Bohdana Zdziennickiego, wiceprezesa Marka Mazurkiewicza oraz Mariana Grzybowskiego i Mirosława Wyrzykowskiego, których dziewięcioletnie kadencje kończą się 2 grudnia. We wtorek upłynął zaś termin zgłaszania Sejmowi kandydatur.

[ramka][b]Sylwetki[/b]

[b]Bogusław Banaszak (kandydat PO), prof. Uniwersytetu Wrocławskiego[/b]

Konstytucjonalista, autor kilkudziesięciu ekspertyz dla Senatu i Sejmu i ponad 250 prac naukowych, były przewodniczący Rady Legislacyjnej.

[b]Krystyna Pawłowicz (kandydatka PiS), prof. Uniwersytetu Warszawskiego[/b]

W 1989 r. po stronie solidarnościowej uczestniczyła w rozmowach Okrągłego Stołu, współautorka liberalnej ustawy o zgromadzeniach z 1990 r. Zaliczana do eurosceptyków.

[b]Stanisław Rymar (kandydat PO), b. prezes Naczelnej Rady Adwokackiej [/b]

Od 1969 r. adwokat, specjalizuje się w prawie cywilnym, znakomity mówca. Za jego prezesury adwokatura borykała się z otwarciem korporacji.

[b]Piotr Tuleja (kandydat PO), prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego[/b]

Rekomendują go byli prezesi TK: Andrzej Zoll, Marek Safjan i Jerzy Stępień, konstytucjonalista. W TK pełni funkcję dyrektora Zespołu Wstępnej Kontroli Skarg Konstytucyjnych.

[b]Andrzej Wróbel (kandydat SLD), sędzia Sądy Najwyższego[/b]

Profesor – przez wiele lat na UMCS w Lublinie, specjalizuje się w prawie unijnym, administracyjnym i pracy, orzeka w Izbie Pracy Sądu Najwyższego.

[b]Marek Zubik (kandydat PSL), prof. Uniwersytetu Warszawskiego[/b]

Kierował licznymi programami badawczymi Fundacji Helsińskiej, w latach 1998 – 2002 ekspert w Biurze Studiów i Ekspertyz Sejmu, był także zastępcą rzecznika praw obywatelskich.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora[mail=m.domagalski@rp.pl]m.domagalski@rp.pl[/mail][/i]

Podobnie jak w poprzednich latach zapewne i w tym roku o wyborze sędziów TK zadecydują względy polityczne. Na szczęście wszyscy kandydaci to znani prawnicy, z udokumentowanym dorobkiem.

Jest wśród nich pięciu uniwersyteckich profesorów prawa (jeden jest też sędzią). Naukowej zaprawy nie ma tylko mec. Stanisław Rymar, ale przez dwie kadencje pełnił prestiżową funkcję prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. Trzech kandydatów: Bogusława Banaszaka, Stanisława Rymara, Piotra Tuleję, zgłosił Klub PO, Krystynę Pawłowicz – PiS, Andrzeja Wróbla – SLD, a Marka Zubika – PSL. Prawo zgłoszenia kandydata ma co najmniej 50 posłów lub Prezydium Sejmu. Dlatego SLD musiał znaleźć kilka głosów spoza klubu. 

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem