Reklama

Pietryga: Odkręcanie sądowych tabliczek

Trochę to mało poważne co się dzieje wokół tak poważnych instytucji jak sądy.

Publikacja: 10.05.2013 16:08

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Najpierw minister sprawiedliwości doprowadził do likwidacji 79 najmniejszych placówek, uzyskując po drodze pozytywny werdykt Trybunału Konstytucyjnego, dzisiaj ( w piątek) Sejm przyjmując obywatelski projekt utrącił całą reformę, co oznacza powrót do punktu wyjścia.

Teraz pozostaje pytanie jaki rzeczywisty wpływ będzie miała kolejna sądowa wolta. Czy wystarczy  ponowne przykręcenie tabliczek z napisem sąd rejonowy, które podobne czekają na ten moment w magazynach dzisiejszych  "zamiejscowych ośrodków", pieczątek, sądowych formularzy itp. Czy też czeka nas kolejne zamieszanie związane z pewnością toczonych tam rozpraw, sędziowskich delegacji itd. Takie rzeczy zawsze wychodzą po jakimś czasie, zatem wypada mieć nadzieję, że skończy się jedynie na zamianie tabliczek.

Jedno jest pewne , forma prowadzenia tej reformy była żenująca.   W poważnym państwie zanim przeprowadzi się poważną zmianę potrzebny jest konsensus, nawet minimalny, który daje jednak pewność stabilności reformy. W przypadku likwidacji  małych sądów   nawet nie było próby jego osiągnięcia.  Pierwszoplanową role odgrywały tymczasem cele polityczne, ponieważ  reforma żadnych wymiernych efektów ekonomicznych,  czy związanych z poprawą zarządzania wymiarem sprawiedliwości, skróceniem czasu trwania rozpraw- nie dawała.

A figura retoryczna  "o przewietrzeniu  lokalnych układów"  przez likwidacje małych sądów nie wymaga nawet komentarza.

A za całe zamieszanie pewnie i tak zapłaci podatnik. Chyba, że w tej sądowej "telenoweli" wystąpi jeszcze Prezydent, który zakręci, właśnie odkręconą reformę.

Reklama
Reklama

Tak upadła reforma sądów Gowina

Najpierw minister sprawiedliwości doprowadził do likwidacji 79 najmniejszych placówek, uzyskując po drodze pozytywny werdykt Trybunału Konstytucyjnego, dzisiaj ( w piątek) Sejm przyjmując obywatelski projekt utrącił całą reformę, co oznacza powrót do punktu wyjścia.

Teraz pozostaje pytanie jaki rzeczywisty wpływ będzie miała kolejna sądowa wolta. Czy wystarczy  ponowne przykręcenie tabliczek z napisem sąd rejonowy, które podobne czekają na ten moment w magazynach dzisiejszych  "zamiejscowych ośrodków", pieczątek, sądowych formularzy itp. Czy też czeka nas kolejne zamieszanie związane z pewnością toczonych tam rozpraw, sędziowskich delegacji itd. Takie rzeczy zawsze wychodzą po jakimś czasie, zatem wypada mieć nadzieję, że skończy się jedynie na zamianie tabliczek.

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama