Sędziowie twierdzą, że problemy z opiniami biegłych są przyczyną 45 proc. zbyt długich procesów. Ministerstwo Sprawiedliwości wie o tym od lat. Dotychczasowe projekty zmian funkcjonowania instytucji biegłych nie doczekały się jednak uchwalenia. Właśnie się pojawił nowy projekt założeń ustawy o biegłych.
– Powstać ma centralna elektroniczna lista biegłych, a oni sami zostaliby zobowiązani do prowadzenia rejestrów wydawanych opinii – zapowiada Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości.
Biegli są ostrożni.
– Nowa ustawa jest oczywiście konieczna, ale prace nad nią powinny być prowadzone równolegle z ustalaniem nowych zasad wynagradzania – uważa Marcin Kuglowski ze stowarzyszenia biegłych przygotowujących opinie w sprawach wypadków komunikacyjnych.
17 tys. ekspertów jest wpisanych na listy w całym kraju
Tytuł „biegły sądowy" zarezerwowano w projekcie jedynie dla osób wpisanych na listę. Nowa ustawa nie wyklucza jednak powoływania biegłych ad hoc z osobliwych dziedzin. Wśród ekspertów pojawią się także instytucje.