Komentator „Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze, że TSUE w sposób „nie budzący żadnych wątpliwości" ponownie potwierdził problematyczny charakter reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce. „Rządowi w Warszawie, wbrew temu co twierdzi, wcale nie chodzi o to, aby zrównać wiek emerytalny sędziów Sądu Najwyższego z wiekiem emerytalnym pozostałych mieszkańców kraju. Chodzi mu o większy wpływ polityki na sądy" – pisze Nikolas Busse.
Czytaj także:
Cios TSUE w reformę sądownictwa
Czy to koniec ingerowania w niezależność sędziów SN?
Ustawa, która pozwala na wymianę blisko jednej trzeciej sędziów włącznie z przewodniczącym i pozostawia prezydentowi w tym postępowaniu niemal całkowicie wolną rękę, budzi „poważne wątpliwości co do prawdziwych celów tej reformy" – cytuje „FAZ" fragment orzeczenia TSUE.