Sędziowie stowarzyszenia Iustitia informują, że w związku z zapowiedzią prezydenta o zamiarze konsultacji z Krajową Radą Sądownictwa sprawy zmiany prawa o ustroju sądów powszechnych zarząd skierował do KRS swoje stanowisko.
Ostrzegają, że przyznanie ministrowi sprawiedliwości prawa do dowolnego, niczym nie skrępowanego wglądu do akt sądowych to zasadnicze naruszenie konstytucyjnej zasady równowagi władz, które pozbawia obywateli prawa do ochrony informacji i danych osobowych.
Wgląd do akt
Sądy według sędziów będą poddane całkowitej kontroli władzy wykonawczej. Minister będzie mógł żądać akt sądowych, sprawdzać ich treść i wpływać na sytuację służbową sędziów prowadzących sprawy. Każde zażądanie akt zdaniem sędziów będzie odbierane jako forma nacisku. Przy czym nikt nie jest w stanie przewidzieć, kto w przyszłości zostanie ministrem i jak użyje tych uprawnień.
Zdaniem zarządu pozyskane z akt dane osobowe i informacje wrażliwe będą dostępne dla nieokreślonej liczby osób. Minister będzie musiał nadane uprawnienia powierzyć podległym urzędnikom, pozbawionym znamion niezawisłości, co grozi ujawnieniem danych. Sędziowie przypominają, że obecnie są one dostępne tylko dla sędziów i administracji sądowej w zakresie wydziału sądu, w którym sędzia lub urzędnik pracuje. W razie ujawnienia danych według nowych rozwiązań ustalenie, skąd wypłynęły, będzie niemożliwe.
Iustitia podkreśla, że pewność, że wszystko, co zostanie powiedziane na rozprawie czy posiedzeniu sądu, nawet niejawnym, będzie zagrożone ujawnieniem. Uprawnienia wielu osób do dostępu do akt, wywoła według sędziów w społeczeństwie obawy przed mówieniem przed sądem całej prawdy, co utrudni dokonywanie ustaleń faktycznych i negatywnie wpłynie na orzeczenia.