Taki wniosek padł podczas piątkowej debaty, która odbyła się w Sądzie Najwyższym. Tytuł spotkania „Sytuacja sądownictwa w Polsce i Europie" zdaniem wielu uczestników wybrano nieprzypadkowo.
Na sali spotkali się prezesi sądów powszechnych i administracyjnych, sędziowie Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego oraz zwykli sędziowie. Jako pierwszy referat o wzajemnym zaufaniu między sądami krajów Unii Europejskiej wygłosił prof. Koen Lenaerts, prezes Trybunału Sprawiedliwości UE.
– Każde państwo jest związane zasadami gry: kraje UE mają obowiązek respektować praworządność – podkreślał. Zwracał się do sędziów, przypominając im o odpowiedzialności, jaka wiąże się z orzekaniem.
– Orzeczenie sądu w Polsce może znaleźć zastosowanie w innym państwie członkowskim. Ich systemy muszą mieć do siebie zaufanie i współpracować – podkreślał.
Jako drugi głos zabrał prof. Andrzej Rzepliński, prezes Trybunału Konstytucyjnego. – Sędzia musi mieć odwagę, aby zająć stanowisko odmienne niż pozostali członkowie składu i być niezależny, także od opinii społecznej.