Aktualizacja: 31.10.2016 11:44 Publikacja: 31.10.2016 06:38
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
Ponad 150 etatów sędziowskich ugrzęzło w Ministerstwie Sprawiedliwości. Sędziowie stali się urzędnikami i przestali orzekać.
– Są potrzebni w Ministerstwie Sprawiedliwości – zapewnia Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości. I wymienia dwa powody. Po pierwsze, dzięki temu sprawami sędziów zajmują się osoby, które wiedzą, na czym polega orzekanie. Po drugie, sędzia-urzędnik jeśli nie chce wykonać jakiegoś polecenia, niczego nie traci – może jedynie zostać odwołany z delegacji, urzędnik mógłby w takiej sytuacji stracić pracę.
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie reprezentować Polskę w kontaktach z Komisją Europejską i unijnym...
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpił w środę do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN o zezwol...
Ministerstwo Sprawiedliwości wycofuje się z likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej w Sądzie Najwyższym - in...
Zdającego na prawo jazdy nie można oblać za to, że przy ruszaniu z miejsca nie obejrzał się i nie spojrzał przez...
Kandydującego w wyborach prezydenckich z poparciem PiS Karola Nawrockiego do sądu za naruszenie dóbr osobistych...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas