Demokracja koncesjonowana

Czy ostentacyjna dyskryminacja tysięcy „neosędziów” nie pogłębi jeszcze antagonizmów w i tak głęboko już podzielonym sędziowskim świecie?

Publikacja: 31.01.2024 02:00

Demokracja koncesjonowana

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło ostatnio projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, który zakłada ukształtowanie na nowo procedury wyboru sędziowskich jej członków. O ile samą ideę tego projektu można zrozumieć, o tyle część proponowanych rozwiązań rodzi wątpliwości.

Diabeł tkwi w szczegółach. Zdziwienie budzi zwłaszcza to, że pod wielce słusznymi hasłami „dostosowania treści ustawy o KRS do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”, „zdemokratyzowania wyboru sędziów do KRS przez sędziów”, zapewnienia „standardu europejskiego” czy dokonywania wyboru sędziowskich członków KRS „na zasadzie szerokiej reprezentacji odpowiednich sektorów władzy sądowniczej” oraz „zgodnie z zasadami zapewniającymi jak najszerszą reprezentację sędziów” Ministerstwo Sprawiedliwości postuluje wprowadzenie norm pozostających z tymi hasłami w sprzeczności.

Pozostało 94% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP