Tomasz Pietryga: Teraz my!

W prokuraturze znowu odtwarza się mechanizm „teraz my”, a później przyjdą znowu ci odsunięci i pokrzywdzeni, żeby ich rozliczyć. To nie służy dobru wspólnemu.

Publikacja: 31.01.2024 02:02

Prokuratura Krajowa

Prokuratura Krajowa

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Siłowe wejście do siedziby Prokuratury Krajowej i zrobienie personalnych porządków przez Adama Bodnara zaostrza spór polityczny i prawny nie tylko o to, kto rządzi w tej instytucji, ale też w samym środowisku prokuratorskim. Taka sytuacja nie miała w dziejach współczesnej prokuratury precedensu i może wywołać trwałe pęknięcie w i tak już podzielonym i skłóconym środowisku. A to na pewno nie służy dobru wspólnemu i wykonywaniu zadań, jakie wyznaczone są prokuraturze w demokratycznym państwie prawa.

Pozostało 81% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?