Rysunek Schulza z Nowego Jorku do Warszawy

Do słynnego amerykańskiego Domu Aukcyjnego Sotheby's trafiła kolekcja siedmiu rysunków Brunona Schulza. Wystawił je na licytację członek rodziny zamordowanego przed 70 laty pisarza i rysownika – pisze Jan Bończa-Szabłowski

Aktualizacja: 20.12.2012 18:29 Publikacja: 20.12.2012 17:37

„Jakub, Józef i fotograf”. Rysunek Brunona Schulza kupiony przez Muzeum Narodowe w Warszawie

„Jakub, Józef i fotograf”. Rysunek Brunona Schulza kupiony przez Muzeum Narodowe w Warszawie

Foto: Sotheby's

Wszystkie rysunki cieszyły się dużym zainteresowaniem i miały ponaddwukrotne przebicie. Ich ceny wywoławcze wahały się od 5 do 20 tys. USD. Jedna z prac ołówkiem "Jakub, Józef i fotograf" z 1938 roku trafi do Muzeum Narodowego w Warszawie. Z polskiej strony w licytacji brał udział Piotr Rypson, wicedyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie. Zakup był możliwy dzięki środkom Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zobacz galerię zdjęć

„Jakub, Józef i fotograf" to niewielkich rozmiarów (16 x 20,4 cm) rysunek ołówkiem na papierze. Tytuł  wskazuje, że był  ilustracją do tomu opowiadań „Sanatorium pod Klepsydrą", wydanego przez  Rój w 1937 roku. Głównym bohaterem tego tomu jest Józef, będący jednocześnie narratorem, poruszający się we własnym wyimaginowanym świecie, przypominającym rodzinne miasto autora - Drohobycz.

- Te siedem prac Schulza to bardzo interesująca kolekcja, która rzadko trafia na rynek sztuki  - powiedział "Rz" dyrektor Rypson. - Oglądając katalog Sotheby's zwróciłem uwagę przede wszystkim na pięć prac Schulza. Dwa warianty Józefa i Jakuba oraz trzy erotyki. Wszystkie one byłyby cennym uzupełnieniem naszej muzealnej kolekcji. Niestety, pozostałe cztery prace trafiły na wyjątkowo twardych aukcyjnych graczy. W którymś momencie musiałem się wycofać z licytacji, bo ceny robiły się zawrotne, a ja jako urzędnik państwowy musiałem bardzo racjonalnie i odpowiedzialnie obracać publicznymi pieniędzmi.

Cena wywoławcza rysunku „Jakub, Józef i fotograf" wahała się w granicach od 15 do 20 tys. dolarów. Ostatecznie obraz wylicytowano za 46.875 USD.

Minister Bogdan Zdrojewski przyznał z satysfakcją, że ten zakup Schulza dla polskich zbiorów to ukoronowanie roku, w którym przypada 70 rocznica śmierci i 120 rocznica urodzin tego niezwykłego artysty.

Do MNW „Jakub, Józef i fotograf" trafi w styczniu 2013 r., następnie zostanie poddany ocenie konserwatorskiej. Od opinii specjalistów będzie zależało, kiedy zostanie udostępniony publiczności.

Najwyższą cenę z kolekcji Schulzowskiej w Satheby's czyli 50 tys. USD osiągnął rysunek "Scena uliczna". Cena wywoławcza wahała się między 12 a 18. tys. USD.

Na aukcji Sotheby's Schulz przebił Chagalla. Rysunek tego ostatniego mimo wysokiej ceny wywoławczej 25-35 tys. USD zakupiony został "zaledwie" za 33.750.

Adam Chełstowski z Desa Unicum znawca i miłośnik Schulza ocenia, że w Sotheby's padł kolejny rekord dotyczący prac tego artysty.

- Prace Schulza od lat są wysoko notowane. Niedawno w Łodzi  ku zadziwieniu sprzedającego rysunek z opowiadania "Sanatorium Pod Klepsydrą" wyceniony na 10 tys. zł miał sześciokrotne przebicie. W Desie mieliśmy kilka niezwykłej urody dzieł m.in. podwójny autoportret artysty, który w 2009 roku osiągnął cenę 78 tys. zł. Najwyższa wartość osiągnął  szkic do opowiadania "Dodo". Sprzedano go za 88 tys. zł w 2009 roku.

Warto jednak dodać, że "Japonka z parasolką i trzech starców" wystawiona także w Desie przy cenie wywoławczej  75 tys. zł nie zyskała nowego nabywcy.

Muzeum Narodowe w Warszawie ma m.in. "Xięgę Bałwochwalczą" z dwoma okładkami Schulza oraz jedną z jego grafik. Największa i najcenniejszą na świecie kolekcje prac autora "Sklepów cynamonowych" i "Sanatorium pod Klepsydrą" - rysunki i jedyny jak się wydaje zachowany obraz olejny ma warszawskie Muzeum Literatury. Do tej pory wciąż nie znaleziono powieści "Mesjasz". Na jej trop próbuje bezskutecznie trafić wielu kolekcjonerów.

 

Wszystkie rysunki cieszyły się dużym zainteresowaniem i miały ponaddwukrotne przebicie. Ich ceny wywoławcze wahały się od 5 do 20 tys. USD. Jedna z prac ołówkiem "Jakub, Józef i fotograf" z 1938 roku trafi do Muzeum Narodowego w Warszawie. Z polskiej strony w licytacji brał udział Piotr Rypson, wicedyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie. Zakup był możliwy dzięki środkom Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało 87% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl