Od bardzo dawna uwaga sędziów i prawników skupiona jest na Trybunale Konstytucyjnym lub Sądzie Najwyższym, zwłaszcza jego Izbie Dyscyplinarnej, którą niedawno zastąpiła Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Ale jak mówią sędziowie: to niczego nie zmienia. Nadal będą dyscyplinowali ich ci sami ludzie, bo sędziowie z Izby Dyscyplinarnej mogą zostać w Sądzie Najwyższym.
I owszem, mają rację: nic się nie zmienia. Nie zauważają jednak, że nic się nie zmienia w szerszym kontekście, a nie tylko dla nich samych. Od bardzo dawna nic w sądach się nie zmienia dla ludzi, którzy mają w nich swoje sprawy.
Czytaj więcej
Sędziowie, którzy już nie orzekają, mogą się w pełni poświęcić innym obowiązkom.
Dlaczego działalność sądów i prokuratury od lat spotyka się z krytyką społeczeństwa? Czy ktoś w rządzie próbuje na to pytanie odpowiedzieć? A najlepiej zastanowić się, co zrobić, by ta ocena zaczęła się zmieniać na pozytywną?
Przeczytałam na jednym z portali, że działalność sądów najbardziej krytykują ludzie, którzy popierają PiS. Nie trzeba jednak być wyborcą PiS, by mieć złe zdanie o sądach. Wystarczy mieć z nimi kontakt, krótko mówiąc, mieć w sądzie jakiś proces (a nawet czasem wystarczy w takim procesie być świadkiem).