Reklama
Rozwiń

Jacek Trela: Reformy sądów ciąg dalszy

Milion euro kary dziennie orzeczonej przez TSUE to za mało, żeby przymusić polityków spod znaku Solidarnej Polski i PiS-u do likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Obserwujemy przedziwny taniec rządzących wokół tej sprawy.

Publikacja: 09.11.2021 15:59

Prezes Jarosław Kaczyński i politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. europoseł Joachim Brudziński, pr

Prezes Jarosław Kaczyński i politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. europoseł Joachim Brudziński, premier Mateusz Morawiecki i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Z jednej strony Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński mówią, że Izba nie spełniła zadania i musi być zlikwidowana. Nawiasem mówiąc, interesujące jest to jakie zadanie miała spełnić, którego nie spełniła. Z drugiej strony Zbigniew Ziobro likwidację Izby chce łączyć ze zmianami struktury Sądu Najwyższego i całego sądownictwa. Jak wynika z informacji prasowych, projekt Ziobry zakłada zmniejszenie liczby sędziów SN z obecnych 125 sędziów do 20. Sąd Najwyższy miałby mieć istotnie ograniczone kompetencje. Struktura sądów ulec miałaby fundamentalnej przebudowie. W miejsce dotychczasowych sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych powołane zostałyby sądy regionalne i okręgowe.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Falandyzacja żyje
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Kapelusze supersędziów
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Co poszło nie tak w etatach dla adwokatów
Rzecz o prawie
Szymon Cydzik: W obronie prawa do niezatrudnienia adwokata na etacie
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Adwokat nie można mieć wszystkiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama