Elastyczność rynku pracy a rozwój zawodowy i edukacyjny

Elastyczne formy zatrudnienia, odejście od angażu „na etat” oraz mobilna siła robocza to szansa na stworzenie nowoczesnego rynku pracy, również na Podlasiu

Publikacja: 01.03.2010 23:05

Elastyczność rynku pracy a rozwój zawodowy i edukacyjny

Foto: Fotorzepa

Wciąż jeszcze daleko do wizji postulowanych przez Europejską Strategię Zatrudnienia czy Strategię Lizbońską zakładającą ciągłe dostosowywanie się do zmiennych potrzeb. Można wymienić kilka priorytetów, których realizacja prowadzi do wspomnianego celu. Będą to działania na rzecz przystosowania pracowników i przedsiębiorstw do zmieniającego się rynku pracy, zwiększenia liczby osób pracujących i stworzenia im warunków do podjęcia pracy zawodowej, budowanie motywacji do inwestowania w kapitał ludzki.

Oczywiście realizacja takich celów wymaga odpowiednio sprawnego zarządzania. W przypadku interesującej nas kwestii, czyli analizy postaw pracujących, badano ich mobilność w kategoriach zawodowej, edukacyjnej i przestrzennej. W nowoczesnym myśleniu o rynku pracy właśnie rozumiana w tych kategoriach mobilność warunkuje zdolność pracowników do przystosowywania się do zmiennych warunków zapotrzebowania na siłę roboczą. Pracownik mobilny to taki, który idzie za pracą, stara się dostosować do wymagań pracodawcy, a jeśli potrzeba, to zdobywa nowe [link=http://kariera.pl/edukacja]kwalifikacje[/link].

[srodtytul]Mobilność siły roboczej[/srodtytul]

W celu rozpoznania podlaskiego [link=http://kariera.pl]rynku pracy[/link] przeprowadzono w ramach środków europejskiego programu operacyjnego „Kapitał ludzki” „Badanie potrzeb podlaskiego rynku pracy”, mające stwierdzić, na ile siła robocza w województwie jest mobilna, czy spełniane są normy Europejskiej Strategii Zatrudnienia.

Tereny województwa podlaskiego to przede wszystkim tereny wiejskie – stanowią one ok. 75 proc. powierzchni i tylko pięć miast to ośrodki o zaludnieniu przekraczającym 25 tys. osób, a tylko jedno – Białystok – ma charakter metropolitalny. Co więcej, stale obserwujemy zjawisko migracji ze wsi do miasta, odwrotnie niż na pozostałych obszarach Polski. Na wsiach szczególnie widoczny jest proces starzenia się – zrozumiały, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że do miast przenoszą się raczej osoby młodsze. Znajduje to również swoje odbicie w zmniejszaniu się udziału ludności w wieku produkcyjnym na wsiach i wzroście liczby ludności w wieku przed i poprodukcyjnym. Mimo to widać proporcjonalnie większą aktywność zawodową na wsiach niż na obszarach wiejskich – miejskich, co może wiązać się z wdrażaniem znacznej liczby różnego rodzaju europejskich programów rozwojowych, mających niwelować wcześniejsze zapóźnienia.

[srodtytul]Mobilność przestrzenna[/srodtytul]

Co można powiedzieć o mobilności przestrzennej ludności województwa [link=http://www.kariera.pl/wyszukiwarka/praca/?fraza=&branza=&region=10-podlaskie&x=40&y=24]podlaskiego[/link]? W tej kwestii obserwujemy wyraźnie niechętny stosunek do przemieszczania się związanego z poszukiwaniem pracy, nawet jeśli oznaczało by to zasadniczą poprawę statusu. Mieszkańcy województwa przemieszczać się nie chcą. Być może wiąże się to z faktem, iż dużą część badanych stanowiły kobiety. Ich mobilność ogranicza kwestia zaangażowania się w wychowanie dzieci oraz prowadzenie gospodarstwa domowego.

Nowa praca poza obecnym miejscem zamieszkania wiąże się z koniecznością organizowania od nowa drugiego gospodarstwa domowego, co nie stanowi zachęcającej perspektywy. Negatywny stosunek do ewentualnej przeprowadzki „za pracą” deklarowały również osoby stosunkowo młode, w przypadku których można by oczekiwać większej akceptacji zmiany miejsca zamieszkania w przypadku konieczności zawodowej. Co charakterystyczne, bezrobotni, w przypadku których można by oczekiwać dużej gotowości do przemieszczania się w przypadku otrzymania propozycji zatrudnienia, takiej postawy nie prezentują. Ten negatywny stosunek wobec ewentualnej zmiany, ewidentnie łączącej się z gorszą sytuacją materialną, najczęściej również bezrobociem, w podobnym stopniu dotyczy również kwestii mobilności edukacyjnej i zawodowej. Bezrobotni w najmniejszym stopniu są zainteresowani zmianą swojej sytuacji.

Wśród badanych dominowały osoby z najniższymi lub bez zawodowych kwalifikacji. Są one z natury roszczeniowe, a ich stosunek do podnoszenia kwalifikacji czy współpracy z instytucjami rynku pracy jest generalnie negatywny. Wynika to z faktu, iż osoby te mają najniższą zdolność adaptacyjną, a za to najwyższy poziom obaw przed zmianami.

Czy istnieją zatem czynniki, które pozytywnie wpływałyby na mobilność ludności województwa podlaskiego? Badania wskazują, że taką rolę ma perspektywa lepszego wynagrodzenia.

[srodtytul]Mobilność edukacyjna[/srodtytul]

Potrzeba zdobywania wyższych kwalifikacji zawodowych nie wynikała z przekonania o wartości lepszego wykształcenia, o większych możliwościach na rynku pracy. Przyczyną powodującą podnoszenie kwalifikacji były najczęściej wymagania pracodawcy. To wśród badanych najczęściej wymieniany motyw zdobywania wyższych kwalifikacji. Mniejsze znaczenie miał nawet czynnik finansowy. Brak silnej motywacji wewnętrznej nie wpływał pozytywnie na stosunek do różnych instytucji oferujących usługi szkoleniowe.

[srodtytul]Mała mobilność[/srodtytul]

Bardzo interesujące zjawisko występowało w zakresie prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Taka forma aktywności nie cieszyła się popularnością. Jako najważniejszą barierę podejmowania tej aktywności wymieniano brak środków finansowych. Co równie istotne nawet wymyślenie doskonałego pomysłu na biznes nie stanowiło zachęty do podjęcia ryzyka własnej działalności. Co gorsza, bardzo wielu pracujących na własny rachunek najchętniej zlikwidowałoby działalność i wróciło do roli pracownika najemnego. Jak widać, gotowość do podejmowania ryzyka okazywała się znacznie mniejsza od potrzeby bezpieczeństwa.

Obraz, który wynika z cytowanych badań nie jest pozytywny. Ludność województwa podlaskiego (podobnie zresztą jak w innych województwach tzw. ściany wschodniej) jest mało mobilna. Postawa zachowawcza, wycofana, nacechowana rezerwą i nieufnością ma charakter dominujący. Europejski model oparty na koncepcji mobilności edukacyjnej, zawodowej i przestrzennej nie znajduje tu zastosowania. Warto postawić pytanie, jakie są tego konsekwencje? Rzecz przecież polega nie tylko na stwierdzeniu jedynie faktu owego niedostosowania, ale oznacza określone zagrożenia dla procesu unowocześniania regionu i możliwości funkcjonowania w gospodarczej rzeczywistości europejskiej. Tym bardziej że naturalne walory krajobrazowe, niska gęstość zaludnienia i niski poziom urbanizacji, stwarza szanse na dynamiczny rozwój gospodarki opartej na turystyce, a co za tym idzie na indywidualnej aktywności ekonomicznej ludności. Ta aktywność, aby w pełni mogła wykorzystać owe walory, musi mieć zaplecze w postaci elastycznego, odpowiadającego na zapotrzebowanie rynku pracy, czyli – mówiąc najkrócej – charakteryzującego się odpowiednią mobilnością. Trudno sobie wyobrazić rynek, na którym będą dominowali pracownicy nie zamierzający zmieniać swych kwalifikacji ani niezdobywający nowych czy nie chcący zmienić miejsca zamieszkania. Trudno wyobrazić sobie rozwój regionalny bez takiej nowoczesnej siły roboczej stanowiącej zaplecze lokalnej gospodarki. Można wręcz powiedzieć, że jest to warunek dla tego rozwoju konieczny.

[srodtytul]Kierunki działania[/srodtytul]

Jakie zatem działania należałoby podjąć? Doświadczenia wskazują na następujący kierunek, polegający przede wszystkim na indywidualizacji, dostosowaniu oferty, np. [link=http://szkolenia.rp.pl]szkoleniowej[/link], do indywidualnych potrzeb konkretnej osoby czy też osób. Bardzo skuteczne może okazać się również łączenie edukacji z nauką zawodu. Niezwykle istotne jest właściwe profilowanie kształcenia, w miarę możliwości szeroko zakrojonego, dającego możliwości wykonywania różnych zawodów. Samo kształcenie musi mieć charakter ustawiczny.

Kluczowe znaczenie dla elastyczności rynku pracy będzie mieć właściwy przepływ informacji pomiędzy pracodawcami a instytucjami szkoleniowymi, czyli dokładne określenie potrzeb, tak aby uniknąć „kształcenia dla bezrobocia”. Pracodawców natomiast warto przekonywać do stosowania elastycznych form zatrudnienia, rozwiązania ciągle jeszcze niezwykle rzadko spotykanego na terenie województwa jak i całej Polski. Największe problemy mogą wystąpić w przypadku zapewnienia mobilności przestrzennej. Z jednej strony to zmiana nawyków budowy domu czy kupowania mieszkania na całe życie, zgoda na zamieszkanie tam, gdzie jest w danym momencie praca, ale nie tylko. To kwestia powstania całej infrastruktury komunikacyjnej, usługowej czy mieszkaniowej dostosowanej do potrzeb pracowników i ich rodzin przemieszczających się tam gdzie znajdują zatrudnienie.

Jak widać, zakres zadań jest bardzo obszerny. Jasne jest, że jego realizacja poza odpowiednią strategią na poziomie kraju wymaga rozwiniętej i skutecznej współpracy na poziomie lokalnym, wszystkich instytucji otoczenia rynku pracy, wspólnot lokalnych, jednym słowem wszystkich organizacji przeciwdziałających wszelkim formom wykluczenia, zgodnie z ideą i zasadami ekonomii społecznej. Taki rozwój, dokonujący się w sposób zbilansowany, zapobiegający wspomnianemu wyżej wykluczeniu społecznemu, to z jednej strony warunek niezbędny dla równowagi na lokalnym rynku pracy, a z drugiej gwarancja budowy konkurencyjnej gospodarczo pozycji regionu.

[ramka][b] [link=http://www.rp.pl/artykul/441171.html]Zobacz, jakie elastyczne formy pracy występują w Polsce[/link][/b][/ramka]

Wciąż jeszcze daleko do wizji postulowanych przez Europejską Strategię Zatrudnienia czy Strategię Lizbońską zakładającą ciągłe dostosowywanie się do zmiennych potrzeb. Można wymienić kilka priorytetów, których realizacja prowadzi do wspomnianego celu. Będą to działania na rzecz przystosowania pracowników i przedsiębiorstw do zmieniającego się rynku pracy, zwiększenia liczby osób pracujących i stworzenia im warunków do podjęcia pracy zawodowej, budowanie motywacji do inwestowania w kapitał ludzki.

Pozostało 94% artykułu
Rynek pracy
Kogo szukają pracodawcy? Rośnie liczba wolnych miejsc pracy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rynek pracy
Coraz więcej niepracujących przypada na pracujących. W tych regionach jest najgorzej
Rynek pracy
Coraz więcej pracujących cudzoziemców. Najwięcej jest ich na Mazowszu
Rynek pracy
Listopadowe dane z rynku pracy w USA nieco lepsze od prognoz
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rynek pracy
Czy strategia migracyjna zatrzyma boom w budownictwie