Ich średnie miesięczne zarobki wynosiły w I kwartale tego roku prawie 2023 zł brutto, o ponad jedną dziesiątą więcej niż rok wcześniej- wynika z analizy Polskiego Forum HR, które zrzesza większość dużych agencji zatrudnienia w Polsce. Objęła ona wynagrodzenia prawie 70 tys. ich pracowników w pierwszych miesiącach tego roku wykazując, że prawie na każdym stanowisku mogli oni liczyć choćby na niewielki wzrost zarobków.
O prawie 6 proc. poszły w górę stawki przy pracach prostych, które w I kw. tego roku wynosiły średnio 11,3 zł na godzinę, co daje niemal 1,9 tys. zł miesięcznie brutto przy pracy w pełnym wymiarze godzin. Nadal są to jednak najgorzej opłacane zajęcia- zwłaszcza przy pracach dorywczych.
Niewiele więcej (średnio 13,7 zł za godzinę) zarabiali w I kw. pracownicy call center, które jednak nie wymagają - przynajmniej na początek- specjalnych umiejętności. Lepiej byli wynagradzani pracownicy biurowi, choć ich godzinowe stawki w skali roku wzrosły śladowo- o kilkanaście groszy na godzinę (do 14,2 zł).
Większy, bo niemal 4 proc. wzrost średnich płac nastąpił w przypadku robotników przemysłowych i rzemieślników- w rezultacie ich średnie miesięczne wynagrodzenie wynosiło prawie 2,2 tys. zł brutto.Lekki spadek zarobków dotknął natomiast pracowników usług i sprzedaży, którzy w I kw. dostawali średnio 12,8 zł na godzinę.
Najlepiej wynagradzani są pracujący tymczasowo specjaliści (choć na etacie mogą oni zwykle liczyć na więcej. Jak wynika z analizy PFHR, w I kwartale br. najlepiej zarabiali specjaliści do spraw ekonomicznych i zarządzania oraz inżynierowie, choć w ich przypadku średnia stawka wzrosła tylko nieznacznie – do 25 zł za godzinę (z 24,8 zł rok wcześniej). Miesięcznie daje to płacę rzędu 4,5 tys. zł., czyli niewiele więcej niż średnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej, które w I kw. tego roku wzrosło w porównaniu z tym samym okresem 2014 r o ponad 4,1 proc., do 4,1 tys. zł.(Warto pamiętać, że ta średnia obejmuje wszystkie rodzaje prac, nie tylko specjalistów).