Rynek pracy będzie się bardzo dynamicznie zmieniał wraz z przyspieszającym rozwojem technologicznym i pojawianiem się zupełnie nowych rozwiązań, których dziś często nie jesteśmy w stanie nawet przewidzieć. Już wkrótce wszystkie dziedziny naszego życia, także zawodowego, zostaną w mniejszym lub większym stopniu scyfryzowane.
W stronę kompetencji przyszłości
Atutem pracowników będą kompetencje przyszłości, do których rozwijania już dziś powinniśmy się przygotowywać. I właśnie temu, jak kształcenie zawodowe może odpowiedzieć na potrzeby nowoczesnej gospodarki, jak przedsiębiorstwa mogą sobie radzić z brakami kadrowymi, jak fundusze unijne wspierają kształcenie wyspecjalizowanych pracowników, poświęcona była konferencja „Kadry przyszłości – kadry dla przemysłu", której organizatorami były Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) i „Rzeczpospolita".
Wydarzenie wychodzi naprzeciw potrzebie bardziej złożonych działań, jaką ARP dostrzegła w trakcie prowadzonego od prawie dwóch lat programu „Kadry dla przemysłu". W jego ramach ARP kompleksowo wspomaga swoje spółki na lokalnych rynkach pracy.
– Konferencja jest odpowiedzią na wyzwania gospodarcze Polski w XXI wieku. Jestem przekonany, że dyskusja z udziałem reprezentantów świata biznesu, nauki oraz innych organizacji życia publicznego przyczyni się do zbudowania systemu współdziałania i efektu synergii, dzięki którym wypracowane zostaną nowoczesne metody rozwoju specjalistycznych kadr pomnażających konkurencyjność polskiej gospodarki – napisał w liście do uczestników wydarzenia prezydent Andrzej Duda, który objął konferencję patronatem honorowym.
– Tematyka konferencji dotyczy przyszłości rozwoju kadr pracowniczych. To wielkie wyzwanie i wielka szansa. Chcemy, aby transformacja krajowego przemysłu zmierzała w kierunku Przemysłu 4.0. Integracja ludzi i inteligentnych maszyn jest bowiem odpowiedzią na nowe wyzwania szybko rozwijającej się gospodarki. Realizacja tego ambitnego planu jest możliwa poprzez ewolucję rynku pracy – wskazał w swoim przesłaniu premier Mateusz Morawiecki.