XTB miało w III kwartale 53,2 mln zł zysku netto. Najniższa prognoza analityków mówiła o poziomie 80 mln zł, a najwyższa nawet o poziomie 190 mln zł. Z tej perspektywy spadkowy początek dnia dla akcji XTB jest całkowicie zrozumiały. W pierwszych minutach sesji papiery XTB taniały o około 6 proc. Patrząc na poziom rozczarowania względem prognoz analityków, a także niezadowolenie inwestorów, którzy dali upust emocjom w mediach społecznościowych, spadek ten można i tak uznać za stosunkowo niski wymiar kary. Jakby tego było mało: po pół godziny handlu akcje były już nieznacznie pod kreską.
Przecena XTB okazją do kupowania akcji?
Oczywiście pytanie, co dalej? – Wyniki są istotnie poniżej konsensusu, jak i naszych oczekiwań. Jedyną możliwą przyczyną, jaką widzimy, jest duża strata na market makingu, którą szacujemy na 150-160 mln zł. Inaczej trudno sobie wyobrazić, żeby zmiana mixu handlowanych instrumentów tak bardzo obniżyła rentowność obrotu aż o 50 proc. – wskazuje Maciej Marcinowski, analityk Trigon DM.
Czytaj więcej
Zysk netto brokera w III kwartale wyniósł 53,2 mln zł przy blisko 376 mln zł przychodów. Był to r...
Zwraca jednak uwagę również na pozostałe składowe wyników. – Pozostałe dane operacyjne zaskakują na plus, zwłaszcza wolumen obrotu (+61 proc. r/r, 12 proc. powyżej naszej prognozy) oraz średni koszt pozyskania klienta (-4 proc. r/r, 11 proc. lepiej od naszych założeń). Są to dla nas dwa najważniejsze parametry potwierdzające słuszność modelu biznesowego w dłuższym terminie. Skala akwizycji klientów w III kwartale 2025 również jest lekko powyżej naszych założeń, ale najbardziej spektakularna jest liczba pozyskanych klientów w październiku 96 tys. Wygląda na to, że w IV kwartale 2025 akwizycja klientów może zbliżyć się do 300 tys. Przy takiej końcówce roku należy oczekiwać, że przy okazji publikacji wyników za IV kwartał 2025 spółka zaprezentuje plan akwizycji klientów na 2026 na co najmniej 1,1-1,2 mln klientów – podkreśla Marcinowski.
Zaznacza on jednocześnie, że słabsze wyniki za IV kwartał zmuszają do skorygowania oczekiwań wynikowych za cały rok. – Nasza prognoza zysku netto na 2025 r. wymaga obniżenia do około 700 mln zł. Niemniej jednak, jeżeli nasze założenie o sporej ujemnej kontrybucji market makingu w tym kwartale jest prawdziwe, to nasz model wskazuje nawet na niewielki wzrost prognoz na kolejne lata w związku z wyższą bazą klientów oraz wolumenem obrotów i ich przełożeniem na powtarzalne przychody. Na dzisiejszej sesji może być więc dobra okazja do kupna – podsumowuje Marcinowski.