Reklama
Rozwiń

Solidne podwyżki wynagrodzeń. Rynek pracy jest rozgrzany

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w styczniu o 12,8 proc. rok do roku po zwyżce o 9,6 proc. w grudniu. Przyczyniła się do tego podwyżka płacy minimalnej o 21,5 proc. rok do roku.

Publikacja: 20.02.2024 10:10

Solidne podwyżki wynagrodzeń. Rynek pracy jest rozgrzany

Foto: Adobe Stock

Jak podał we wtorek GUS, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, który obejmuje firmy z co najmniej 10 pracownikami, wzrosło w styczniu o 12,8 proc. rok do roku, do 7768 tys. zł brutto, po zwyżce o 9,6 proc. w grudniu. Ekonomiści przeciętnie szacowali, że wzrost wynagrodzeń przyspieszył do 10,9 proc. rok do roku. Tylko jeden spośród 22 uczestników comiesięcznej ankiety „Rzeczpospolitej” spodziewał się wyniku powyżej 12 proc. 

Foto: Mateusz Krymski

Ostrożność prognoz ekonomistów wynikała z wątpliwości co do tego, jakie były przyczyny wyraźnego wyhamowania wzrostu płac pod koniec ub.r. Grudniowy wynik był bowiem najsłabszy od stycznia 2022 r. W poprzednich 11 miesiącach przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw rosło średnio w tempie 12,1 proc. rok do roku. W grudniu do dużych podwyżek wynagrodzeń pracodawców zniechęcała m.in. znacząca podwyżka płacy minimalnej w styczniu. Ale ostrzejsze od oczekiwań wyhamowanie wzrostu wynagrodzeń mogło wskazywać także na to, że wskutek malejącej inflacji słabnie presja pracowników na podwyżki. Styczniowe odbicie dynamiki płac zdaje się tę interpretację unieważniać.

Z początkiem br. płaca minimalna wzrosła o 21,2 proc. rok do roku, do 4242 zł. To, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w mniejszym stopniu oznacza, że wolniej rosną wyższe wynagrodzenia. Spłaszcza się więc struktura płac. W styczniu br. płaca minimalna stanowiła niemal 55 proc. przeciętnej płacy, rok wcześniej 51 proc., a w 2019 r. – gdy rozpoczęła się seria dużych podwyżek najniższego wynagrodzenia – tylko 46 proc. 

Czytaj więcej

Opłaca się częściej zmieniać pracodawcę. Łatwiej o dwucyfrowe podwyżki pensji

Ekonomiści oczekują, że w dalszej części roku dynamika płac utrzyma się powyżej 10 proc., choć jest wątpliwe, że pozostanie tak wysoka jak w styczniu. W 2023 r. to właśnie w pierwszych miesiącach roku wzrost płac był zdecydowanie najwyższy (wyniósł 13,5 proc.). Potem stopniowo hamował wraz z inflacją. W tym roku inflacja będzie już o ponad połowę niższa niż w 2023 r. (wyniesie, według aktualnych prognoz, około 5 proc.), ale wzrost wynagrodzeń niemal na pewno aż tak nie zwolni. Po pierwsze, inflacja będzie opadała tylko w pierwszych miesiącach roku, potem znów nieco przyspieszy. Po drugie, presję na wzrost uposażeń w szerokiej gospodarce powodowały będą podwyżki wynagrodzeń w sferze budżetowej (o 20 proc.) i w oświacie (o 30 proc.).

Sytuacja na rynku pracy sama w sobie może mieć przełożenie na wzrost cen – choć z pewnym opóźnieniem. W styczniu inflacja wyniosła 3,9 proc. rok do roku po 6,2 proc. w grudniu. To oznacza, że siła nabywcza przeciętnego wynagrodzenia zwiększyła się o 8,6 proc. rok do roku, najbardziej od kwietnia 2008 r. Nawet jeśli gospodarstwa domowe będą dążyły do odbudowania nadwątlonych w ostatnich latach oszczędności, to i tak można oczekiwać, że tak szybki wzrost siły nabywczej płac zwiększy popyt konsumpcyjny. To zaś, przy jednoczesnym wzroście kosztów pracy w firmach, może sprzyjać podwyżkom cen towarów i usług. Na ryzyko wystąpienia takiego mechanizmu wskazują ostatnio członkowie Rady Polityki Pieniężnej uzasadniając swoją niechęć do obniżek stóp procentowych pomimo ostrego spadku inflacji.

Wzrost dochodów z pracy hamuje nieco stagnacja zatrudnienia. Jak wynika z wtorkowych danych GUS, przeciętne zatrudnienie (tzn. przeliczone na pełne etaty) w sektorze przedsiębiorstw było w styczniu o 0,2 proc. mniejsze niż rok wcześniej. Stało się tak pomimo tego, że GUS – jak co roku w styczniu – zaktualizował próbę przedsiębiorstw, dodając te podmioty, których zatrudnienie w 2023 r. przekroczyło 10 osób i odejmując te, których zatrudnienie zmalało poniżej tego progu. W wyniku tej operacji w styczniu przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw podskoczyło o 21 tys. etatów. Mimo to, w porównaniu do stycznia poprzedniego roku liczba etatów stopniała o 14 tys.

Rynek pracy
Specjalista z kompetencjami AI łatwiej znajdzie pracę i więcej zarobi
Rynek pracy
„FAZ”: Dlaczego Polacy nie chcą już pracować w Niemczech?
Rynek pracy
Dobra sytuacja na rynku pracy w USA może zniechęcić Fed do cięcia stóp
Rynek pracy
Prezes Manpower Group: na rynkach pracy w Europie panuje chłód
Rynek pracy
Wysokie zarobki po studiach magisterskich? Kto zarabia najwięcej już w pierwszym roku