Zarobki rosną, ale pożera je inflacja

W czerwcu zarobki wzrosły zarówno w stosunku do maja jak i do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Wzrost płac został jednak połknięty przez wysoką inflację

Publikacja: 17.07.2012 15:22

Zarobki rosną, ale pożera je inflacja

Foto: Adobe Stock

Osoby zatrudnione w przedsiębiorstwach w których liczba pracujących przekracza 9 osób zarabiały więcej zarówno w ujęciu miesięcznym jak i rocznym - wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. W czerwcu przeciętne wynagrodzenie brutto wyniosło 3754,48 zł. To o 3,8 procent więcej niż w maju i 4,3 procent więcej niż w czerwcu 2011 roku. Podwyżki zostały jednak zjedzone przez wysoki poziom inflacji. Roczny wzrost cen towarów konsumpcyjnych w ubiegłym miesiącu wyniósł 4,3 procent.

- Wzrost dynamiki płac ciężko tłumaczyć czynnikami fundamentalnymi. Jest to prawdopodobnie wynik przesunięć wypłat premii. Podkreślamy jednak, że jest jeszcze zbyt wcześnie aby spowolnienie, które do tej pory było łagodne, już zostało odzwierciedlone w dynamice wynagrodzeń. Ta ostatnia zazwyczaj zmienia się już kilka miesięcy po nasileniu spowolnienia, czyli ma charakter opóźniony względem cyklu – wyjaśnia Marcin Mazurek, analityk BRE Banku.

Z danych GUS wynika, że w czerwcu zatrudnienie w firmach zatrudniających powyżej 9 pracowników nie zmieniło się w stosunku do maja i wynosiło ponad 5 i pół miliona osób. Wobec analogicznego okresu w roku ubiegłym zatrudnienie wzrosło o  0,1 proc. Od początku roku do końca czerwca zatrudnienie w przedsiębiorstwach wzrosło o 0,5 procent.

- Biorąc pod uwagę fakt, że organizacja EURO2012 doprowadziła prawdopodobnie do niesezonowego wzrostu zatrudnienia w kategoriach usługowych, dynamika zatrudnienia przedstawia się mizernie i sugeruje, że trendy zapoczątkowane w poprzednich miesiącach, a więc gradualne likwidowanie miejsc pracy w sektorze przedsiębiorstw są kontynuowane i będą w przyszłości – ocenia Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. Biorąc pod uwagę fakt, że spowolnienie jeszcze de facto nie osiągnęło dna (spodziewamy się go dopiero na przełomie 2012 i 2013 roku), spadki zatrudnienia w kolejnych miesiącach będą bardziej widoczne - nie możemy wykluczyć ujemnych zmian zatrudnienia w ujęciu rocznym. - Można spodziewać się także coraz szybszego wzrostu stopy bezrobocia – dodaje Pytlarczyk.

Wynagrodzenia są silniejsze od oczekiwań rynku, ale w ujęciu realnym ich wzrost jest zerowy. Nieco słabszy od oczekiwań jest natomiast wzrost zatrudnienia. W sumie dane powinny być przyjęte neutralnie przez rynek. Nie są to również dane, które powodowałby szczególne zaniepokojnie Rady Polityki Pienieżnej (RPP), jak również nie powinny wpłynąć na przyśpieszenie obniżki stóp procentowych.

Agnieszka Decewicz, ekonomistka Banku Zachodniego WBK SA

Jeżeli chodzi o dane o płacach, to nas nieco zaskoczyły. Spodziewaliśmy się wzrostu na poziomie 3,8 procent rok do roku. Jest to pozytywna informacja z punktu widzenia popytu konsumentów. Negatywne są natomiast dane o zatrudnieniu, którego wzrost spowolnił do 0,1 procent z 0,3 procent miesiąc wcześniej. Wpłynęło na to spowolnienie gospodarcze za granicą i słaba koniunktura w krajowym sektorze budowlanym. Jest ryzyko, że dane to mogą w średnim okresie osłabić popyt. Dane przemawiają za pozostawieniem przez Radę stóp bez zmian do końca roku. Płace nie nasiliły raczej presji inflacyjnej, nie spodziewamy się także wystąpienia efektów drugiej rundy.

Piotr Piękoś, ekonomista Banku Pekao SA

Czerwiec przyniósł niespodziewany wzrost dynamiki płac w sektorze przedsiębiorstw. Dane o wynagrodzeniach bez wypłat z zysku wskazują, że do czerwcowego wzrostu ogólnej dynamiki płac przyczyniła się głównie wypłata premii związana z wysokimi wynikami finansowymi polskich przedsiębiorstw zanotowanymi w zeszłym roku. Sądzimy, że w warunkach mocno ograniczonej presji płacowej w związku ze spowolnieniem krajowej gospodarki dynamika płac w dalszej części roku będzie się utrzymywać w okolicach 3,5-4,0 procent rok do roku. Z kolei zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zanotowało w czerwcu spadek dynamiki rocznej. Dane te potwierdzają utrzymującą się tendencję spadkową dynamiki zatrudnienia i w kolejnych miesiącach oczekujemy, że będzie ona postępować - w pierwszej kolejności nadal w sektorze przemysłowym, zaś w dalszej również w budowlanym.

Osoby zatrudnione w przedsiębiorstwach w których liczba pracujących przekracza 9 osób zarabiały więcej zarówno w ujęciu miesięcznym jak i rocznym - wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. W czerwcu przeciętne wynagrodzenie brutto wyniosło 3754,48 zł. To o 3,8 procent więcej niż w maju i 4,3 procent więcej niż w czerwcu 2011 roku. Podwyżki zostały jednak zjedzone przez wysoki poziom inflacji. Roczny wzrost cen towarów konsumpcyjnych w ubiegłym miesiącu wyniósł 4,3 procent.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Rynek pracy
Już nie tylko w okopach. Koreańczycy zaludniają rosyjskie fabryki
Rynek pracy
Polskim firmom już bliżej do idealnego pracodawcy?
Rynek pracy
Już ponad 10 milionów specjalistów ICT w Unii Europejskiej
Rynek pracy
Duży wzrost bezrobocia we Francji
Rynek pracy
HR-owcy dzielą los specjalistów IT. Oni też odczuli wpływ AI
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem