Już 36 proc. pracowników nie ma pewności, czy zdoła utrzymać obecną posadę przez najbliższe półrocze - wynika z najnowszej edycji badania Monitor Rynku Pracy Instytutu Badawczego Randstad, które przeprowadzono w lutym br.
Liczba tych, którzy obawiają się utraty zatrudnienia wzrosła o 3 pkt. proc. w porównaniu z poprzednią edycją ankiety z IV kw. 2014. W dodatku to jeden z najwyższych poziomów takich opinii we wszystkich 19 edycjach badania.
- Najczęściej obawy zgłaszają najmłodsi i najstarsi pracownicy. Jednak nawet w grupie trzydziestolatków poziom obaw o możliwość utraty pracy sięga 30 proc. – podkreśla Agnieszka Bulik, dyrektor ds. prawnych i PR agencji Randstad. Jak przypomina Łukasz Komuda, ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych i redaktor portalu rynekpracy.org, polski rynek pracy był i pozostanie w przewidywalnej przyszłości rynkiem pracodawców, gdzie to firmy w relacji z zatrudnionymi mają mocniejszą kartę przetargową.
Z drugiej strony badanie wykazuje wyjątkowy optymizm Polaków co do możliwości znalezienia nowej pracy. Już niemal trzy czwarte z 405 badanych pracowników (72 proc.) stwierdza, że w razie takiej konieczności, znajdzie pracę porównywalną do obecnej w ciągu co najwyżej sześciu miesięcy. W porównaniu z poprzednim kwartałem jest to wzrost o 7 pkt proc., a grupa optymistów jest największa w skali wszystkich 19 fal badania.
Jeszcze więcej, bo 81 proc. Polaków jest przekonanych o możliwości szybkiego znalezienia (w ciągu pół roku) jakiejkolwiek pracy. Jest ich teraz o 5 pp. więcej niż pod koniec ubiegłego roku. Jak zwraca uwagę Agnieszka Bulik, Polacy są tu jednym z najbardziej optymistycznie nastawionych narodów europejskich (średnia dla wszystkich krajów UE wynosi 64 proc. dla porównywalnej pracy, 57 proc. dla jakiejkolwiek).