Resort rolnictwa opublikował wyniki spisu powszechnego organizowanego co 10 lat, przeprowadzonego od 1 października do 30 kwietnia 2021. Wynika z niego, że rolnictwo ma obecnie 390 tys. gospodarstw wobec 490 tys. w 2010 r., ale łączny areał gruntów uprawnych pozostał bez zmiany na poziomie 26,7 mln ha. połowy powierzchni kraju, bo średnia wielkość gospodarstwa zwiększyła się do 69 ha z 55 ha dekadę wcześniej — podały AFP i Reuter.
Na zmianach najbardziej ucierpiały hodowla owiec, bydła, świń i drobiu (spadek o 31 proc.), produkcja mleka i wina. Zwiększyły się nieznacznie (o 1 proc.) produkcja owoców i warzyw. 52 proc. gospodarstw zajmuje się produkcją roślinną (45 proc. wcześniej). Największy skok nastąpił w przestawianiu się na produkcje ekologiczną. Powierzchnia upraw bio (bez chemii) wzrosła trzykrotnie i stanowi dziś 12 proc. areału wobec 4 proc. w 2010 r.
Czytaj więcej
Parlament Europejski zatwierdził reformę wspólnej polityki rolnej (CAP/PAC), która przewiduje dopłaty dla mniejszych gospodarstw i będzie wynagradzać zrównoważone metody gospodarowania na roli.
Wygląda na to, że maleje popularność gospodarstw rodzinnych., choć nadal stanowią większość. Mniej członków rodzin pracuje na roli, obecnie 8 proc. wobec 12 proc. w 2010 r. Nie zmienił się natomiast udział pracowników sezonowych i wynosi 10 proc. Francuscy rolnicy starzeją się, sześciu na dziesięciu ma ponad 50 lat, dekadę temu była ich połowa, młodzi rolnicy są z kolei lepiej przygotowani do zawodu.
- Rozmiary ludzkiego zakresu są bardzo, bardzo odległe do tego, co niektórzy próbują nam wmówić o galopującym uprzemysłowieniu naszego rolnictwa — stwierdził minister rolnictwa Julien Denormandie przedstawiając dziennikarzom wyniki spisu. Dodał, że francuskie gospodarstwa dorównują obecnie rozmiarami niemieckim, natomiast w mocarstwach rolnych, Kanadzie i Stanach są one nadal dużo większe, w Kanadzie liczą średnio 332 hektary (dane z 2016 r.), a w USA 178 ha (dane z 2017 r.).