Reklama

Piotr Semka: wielka ucieczka braci Masinów z Czechosłowacji

Publikacja: 26.08.2011 02:17

Josef i Ctirad Mašinowie nie doczekali się rehabilitacji

Josef i Ctirad Mašinowie nie doczekali się rehabilitacji

Foto: Archiv

Na wojskowym cmentarzu w Cleveland w USA pochowano Ctirada Mašina, jednego z uczestników grupy konspiracji antykomunistycznej, która w 1953 roku z bronią w ręku przebiła się z komunistycznej Czechosłowacji na Zachód.

Na wieść o jego śmierci w ubiegłym tygodniu głos zabrał premier Petr Nečas. Nazywał go odważnym człowiekiem, który wykazał się męstwem w walce z komunistyczną dyktaturą.

Bracia Josef i Ctirad Mašinowie byli synami podpułkownika armii czechosłowackiej straconego w czasie II wojny przez nazistów za udział w ruchu oporu. Po zdobyciu władzy przez komunistów w 1948 roku bracia z kolegami, m.in. Milanem Paumerem, stworzyli konspiracyjną grupę, która zaplanowała zbrojne przebicie się na Zachód.

Aby zdobyć broń, w 1951 r. konspiratorzy opanowali posterunek milicji w Chlumcu – w akcji zginęło dwóch milicjantów. Potem dokonali napadu na transport pieniędzy. W 1953 roku przekroczyli granicę NRD, w potyczce zabijając dwóch oficerów wojsk pogranicznych. Bracia Mašinowie oraz Milan Paumer przebili się szczęśliwie do Berlina Zachodniego, przechytrzając dowódców kolejnych obław, do których władze NRD zmobilizowały tysiące funkcjonariuszy policji i wojsk granicznych. Nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Dwóch członków grupy pojmano, skazano na śmierć i stracono.

Mašinowie i Paumer dostali azyl w USA. Służyli potem w armii amerykańskiej, walcząc m.in. w Korei. W latach 70. komunistyczna telewizja czechosłowacka poświęciła im pełen nienawiści odcinek serialu o przygodach komunistycznego majora Jana Zemana zatytułowany „Strach". Ukazywał on konspiratorów jako zwyrodnialców i sadystów.

Reklama
Reklama

Po upadku komunizmu Paumer wrócił do ojczyzny. Obaj Mašinowie zostali w USA. W Czechach nie doczekali się sądowej rehabilitacji. Lewica kwestionowała ich status bohaterów, wskazując, że ich ucieczka pochłonęła wiele ofiar. Na nic zdawały się tłumaczenia prawicy, że stalinowski terror zmuszał Mašinów do takiej samej bezpardonowej walki z funkcjonariuszami reżimu jak w czasie okupacji hitlerowskiej.

W latach 90. Senat wystąpił z wnioskiem o odznaczenie uczestników konspiracji. Na próżno. Dopiero w 2008 roku konserwatywny premier Mirek Topolanek przyznał braciom Mašinom i Paumerowi medale. Paumer zmarł dwa lata później. 13 sierpnia odszedł Ctirad.

 

Na wojskowym cmentarzu w Cleveland w USA pochowano Ctirada Mašina, jednego z uczestników grupy konspiracji antykomunistycznej, która w 1953 roku z bronią w ręku przebiła się z komunistycznej Czechosłowacji na Zachód.

Na wieść o jego śmierci w ubiegłym tygodniu głos zabrał premier Petr Nečas. Nazywał go odważnym człowiekiem, który wykazał się męstwem w walce z komunistyczną dyktaturą.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Trump chce, by armia USA podjęła walkę z woke na ulicach miast?
Reklama
Reklama