Ryszard Kalisz: IPN jest skrajnie ideologiczny

Przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka komentował ostatnie wydarzenia rozgrywające się na polskiej scenie politycznej. Poseł SLD w Radiu Dla Ciebie rozmawiał z Piotrem Gursztynem

Publikacja: 16.01.2012 13:14

Ryszard Kalisz: IPN jest skrajnie ideologiczny

Foto: W Sieci Opinii

Na temat konferencji prasowej ws. czarnych skrzynek z Tupolewa:

Nie ma to większego znaczenia w kategoriach procesowych. To jeden z dowodów, podobnie jak jednym z dowodów jest raport komisji Millera. Prokuratura bierze pod uwagę wszystkie dowody, ustala, które są wiarygodne. Politycznie wykorzystują katastrofę tylko koledzy i koleżanki bądź rodziny osób, które były z PiS. Problem polega na tym, że w sprawie, która ma charakter prawno - procesowy wykorzystuje się to wszystko politycznie.

Kalisz mówił o projekcie likwidacji IPN:

O tym jest mowa już od czterech lat. W Polsce trzeba uczyć prawdziwej historii. Pieniądze, które dostaje IPN, można przeznaczyć na rozszerzanie programów historii. Wartościowe publikacje mogą być wydawane przez różnego rodzaju instytucje państwowe, historyczne, a nie instytucję ideologiczną. IPN jest skrajnie ideologiczny.

Zapytany o to, kto powinien zrezygnować ze stanowiska - gen Parulski czy prokurator generalny Andrzej Seremet, odpowiedział:

Reklama
Reklama

Odpowiedzialność za uzdrowienie sytuacji w prokuraturze należy do prokuratora generalnego, który ma wszystkie instrumenty i inicjatywy. Cała istota reformy prokuratury, która została zrobiona przez PO w 10 procentach, polega na tym, żeby prokuratura nie była polityczna. Inicjatywę ustawodawczą mają organy polityczne, jak chociażby rząd i posłowie. Seremet oparł się na tych, którzy kształtowali tę prokuraturę usługowo w stosunku do Ziobry.

Na temat konferencji prasowej ws. czarnych skrzynek z Tupolewa:

Nie ma to większego znaczenia w kategoriach procesowych. To jeden z dowodów, podobnie jak jednym z dowodów jest raport komisji Millera. Prokuratura bierze pod uwagę wszystkie dowody, ustala, które są wiarygodne. Politycznie wykorzystują katastrofę tylko koledzy i koleżanki bądź rodziny osób, które były z PiS. Problem polega na tym, że w sprawie, która ma charakter prawno - procesowy wykorzystuje się to wszystko politycznie.

Reklama
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama