Reklama
Rozwiń

Nie spieszcie się z przyjęciem euro

Niemcy całą winę zrzuciły na Grecję. A przecież kryzys wybuchł także z dwóch innych powodów: niewydolności strefy euro i zapaści światowych finansów – mówi Jędrzejowi Bieleckiemu Jorgos Papandreu, były grecki premier, którego dziadek i ojciec także byli szefami rządu w Atenach.

Aktualizacja: 21.05.2015 17:41 Publikacja: 20.05.2015 21:09

Nie spieszcie się z przyjęciem euro

Foto: Bloomberg

"Rzeczpospolita": Premier Aleksis Cipras dojdzie do porozumienia z Niemcami czy raczej Grecja wyjdzie ze strefy euro?

Jorgos Papandreu: Mam nadzieję, że będzie porozumienie. Negocjacje są trudne, bo po dojściu do władzy Syrizy obie strony wciąż poznają siebie nawzajem, sondują, gdzie jest wzajemna granica ustępstw. Ale fundamentalną sprawą jest to, że przytłaczająca większość Greków chce porozumienia, chce pozostania kraju w unii walutowej. I to nawet za cenę spełnienia trudnych warunków. To porozumienie musi jednak zapewnić warunki do wzrostu greckiej gospodarki i umożliwić Grecji samodzielne zaciąganie pożyczek na rynkach walutowych, bo ani Unia, ani MFW nie będą w stanie dużo dłużej nas finansować. Ich cierpliwość się kończy. Dlatego Grecja musi stanąć na nogi.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty