Reklama

Meksyk: Miasto jak strefa wojny. Zuchwałe młode pokolenie

Dziury po kulach na ścianach budynków przypominają mieszkańcom meksykańskiego Culiacan, że mogą ponownie znaleźć się w centrum wojny narkotykowej. Eksperci uważają, że nowe pokolenie członków karteli narkotykowych jest coraz bardziej okrutne.

Aktualizacja: 26.10.2019 10:39 Publikacja: 26.10.2019 10:23

Meksyk: Miasto jak strefa wojny. Zuchwałe młode pokolenie

Foto: AFP

Mieszkańcy Culiacan są przyzwyczajeni, że obok nich mieszkają handlarze narkotyków. Miasto jest stolicą stanu Sinaloa, siedzibą potężnego kartelu narkotykowego o tej samej nazwie i miejscem osadzonego Joaquina "El Chapo" Guzmana.

Nie widzieli jednak przemocy, jaka opanowała miasto 17 października, gdy nieudana próba zatrzymania jednego z synów Guzmana zamieniła liczące 750 tys. mieszkańców miasto w strefę wojny.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Przestępczość
Makabryczne odkrycie w bagażniku tesli na policyjnym parkingu. Auto należy do znanego piosenkarza
Przestępczość
Seria eksplozji w Europie. Litwa zatrzymała podejrzanych o wysyłanie „wybuchowych” paczek
Przestępczość
Włamanie do Muzeum Historii Naturalnej w Paryżu. Skradziono okazy z rodzimego złota
Przestępczość
Niemcy. Podejrzany w sprawie Maddie McCann na wolności
Przestępczość
Zabójstwo Charliego Kirka. Podejrzany przygotował notatkę przed oddaniem strzału
Reklama
Reklama