Reklama

Wpadł samotny fałszerz pasjonat. Produkował nawet banknoty chińskie i japońskie

Banknoty polskie, czeskie, a nawet amerykańskie dolary fałszował 47-latek z Małopolski zatrzymany przez policjantów. Miał działać w pojedynkę i wykazywać się przy tym nie lada inwencją.

Publikacja: 17.09.2025 17:35

Wpadł samotny fałszerz pasjonat. Produkował nawet banknoty chińskie i japońskie

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie banknoty fałszował zatrzymany 47-latek z Małopolski?
  • Jakie unikalne działania podejmował Tomasz P. w swoim procederze fałszerskim?
  • Czym charakteryzowały się podrobione banknoty zabezpieczone przez policję?
  • Jak policja odkryła i zatrzymała fałszerza pieniędzy działającego w pojedynkę?
  • Jakie były prawne konsekwencje dla Tomasza P. za jego działalność fałszerską?

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, zatrzymali 47-letniego Tomasza P. podejrzanego o produkcję fałszywych banknotów. W jego domu zabezpieczono profesjonalny sprzęt, jaki do tego wykorzystywał, i ponad 1200 falsyfikatów banknotów różnych walut. Sprzedawał je przez internet, niektóre wypłynęły w Czechach.

Śledztwo w tej sprawie policjanci prowadzili od kilku miesięcy, próbując rozpracować – jak się wydawało – całą zorganizowaną grupę przestępczą. Tego typu proceder zazwyczaj odbywa się bowiem w ramach zorganizowanych struktur, ze względu na chociażby konieczne do sprawnego kolportażu fałszywek kanały dystrybucji. Jednak w tym przypadku – i to ewenement – okazało się, że Tomasz P. działał samodzielnie.

Czytaj więcej

Drukarnia fałszywych banknotów w domu. Przestępcy grozi do 25 lat więzienia

– Wygląda na to, że to samouk, który posiadł wiedzę poligraficzną, zgromadził potrzebny do tego sprzęt i w praktyce udoskonalił fałszerskie umiejętności – wskazuje nam jeden z policjantów CBŚP.

Reklama
Reklama

U fałszerza znaleziono drukarki i specjalistyczny sprzęt oraz pokaźną partię podrobionych banknotów

– Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych zatrzymanego policjanci znaleźli między innymi drukarki, laptopy, specjalistyczny papier oraz tusze, jakie mężczyzna wykorzystywał do produkcji fałszywych pieniędzy – mówi Krzysztof Wrześniowski, rzecznik CBŚP.

Oprócz tego, ujawniono 1200 gotowych, podrobionych banknotów, które Tomasz P. wyprodukował i nie zdążył ich sprzedać. – Zabezpieczone falsyfikaty obejmowały waluty różnych państw, między innymi Polski, Czech, Japonii, Chin, Pakistanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, USA, Kanady, Argentyny czy Norwegii – dodaje komisarz Wrześniowski.

Były to podróbki banknotów będących obecnie w obiegu. W przypadku polskich miały różne nominały – poczynając od 10 zł, przez 100 zł i 200 zł aż do 500 zł.

Fałszywe pieniądze – jak ustalili śledczy – były sprzedawane za pośrednictwem portali internetowych – w ten sposób rozprowadzał banknoty, które imitowały waluty różnych państw – m.in. Norwegii, Danii, Szwecji, Islandii, Czech, Rosji, Polski oraz krajów strefy euro.

Falsyfikaty były wysokiej jakości, posiadały numery, serie, a nawet zabezpieczenia zbliżone do oryginalnych

komisarz Krzysztof Wrześniowski, rzecznik CBŚP

– Falsyfikaty były wysokiej jakości, posiadały numery, serie, a nawet zabezpieczenia zbliżone do oryginalnych – wskazuje Krzysztof Wrześniowski.

Reklama
Reklama

Ile osób w ten sposób nabyło fałszywki i ile Tomasz P. zarobił na procederze – to wciąż jest ustalane. Dzięki współpracy z koordynatorem CBŚP ds. fałszerstw oraz z oficerami łącznikowymi w Europie dotychczas potwierdzono, że banknoty, jakie wyszły z domowej „wytwórni” polskiego fałszerza, zostały ujawnione w Czechach.

Czytaj więcej

Ściganie fałszerzy pieniędzy ma być efektywne

Tomasz P. nie był dotąd karany. Teraz za fałszowanie pieniędzy grozi mu do 25 lat

Kim jest 47-latek? To mieszkaniec Małopolski, dotychczas nie był karany ani notowany.

W Prokuraturze Okręgowej w Szczecinie, która nadzoruje śledztwo, mężczyzna usłyszał zarzuty fałszowania pieniędzy. Decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu. Sprawa ma charakter rozwojowy – policjanci CBŚP ustalają pełen zakres działalności podejrzanego.

Fałszowanie pieniędzy (i innych środków płatniczych albo dokumentów równoznacznych) – przestępstwo z art. 310 kodeksu karnego jest zagrożone wysoką karą – od 5 do 25 lat pozbawienia wolności. Za wprowadzanie do obiegu takich podróbek grozi z kolei do 10 lat więzienia.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie banknoty fałszował zatrzymany 47-latek z Małopolski?
  • Jakie unikalne działania podejmował Tomasz P. w swoim procederze fałszerskim?
  • Czym charakteryzowały się podrobione banknoty zabezpieczone przez policję?
  • Jak policja odkryła i zatrzymała fałszerza pieniędzy działającego w pojedynkę?
  • Jakie były prawne konsekwencje dla Tomasza P. za jego działalność fałszerską?
Pozostało jeszcze 90% artykułu

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, zatrzymali 47-letniego Tomasza P. podejrzanego o produkcję fałszywych banknotów. W jego domu zabezpieczono profesjonalny sprzęt, jaki do tego wykorzystywał, i ponad 1200 falsyfikatów banknotów różnych walut. Sprzedawał je przez internet, niektóre wypłynęły w Czechach.

Śledztwo w tej sprawie policjanci prowadzili od kilku miesięcy, próbując rozpracować – jak się wydawało – całą zorganizowaną grupę przestępczą. Tego typu proceder zazwyczaj odbywa się bowiem w ramach zorganizowanych struktur, ze względu na chociażby konieczne do sprawnego kolportażu fałszywek kanały dystrybucji. Jednak w tym przypadku – i to ewenement – okazało się, że Tomasz P. działał samodzielnie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Przestępczość
Dron nad Belwederem i zatrzymani cudzoziemcy. Co ustaliła ABW?
Przestępczość
Lawina wątpliwości po kradzieży auta premiera. Nic nie pasuje do „układanki”
Przestępczość
Dron nad rządowymi budynkami. Drugi zatrzymany ma być obywatelem Ukrainy
Przestępczość
Eksperci: Polska nie jest gotowa na walkę z imigranckimi grupami przestępczymi
Reklama
Reklama