Służby specjalne wydały oświadczenie w sprawie Tomasza L. "Publiczne dywagacje w tej sprawie noszą znamiona walki politycznej"

Kontynuowane są intensywne czynności śledcze, które mają na celu wyjaśnienie i zbadanie wszelkich okoliczności działania Tomasza L. oraz jego współpracy z wywiadem rosyjskim - informuje służby specjalne

Publikacja: 12.12.2022 12:24

Służby specjalne wydały oświadczenie w sprawie Tomasza L. "Publiczne dywagacje w tej sprawie noszą znamiona walki politycznej"

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

Tomasz L. to były archiwista w urzędzie stanu cywilnego w Warszawie, którego od 2017 r. – zdaniem polskiego kontrwywiadu – miał prowadzić jeden z rosyjskich agentów-dyplomatów w Polsce. Tomasz L. miał wykradać i przekazywać Rosjanom dane personalne, które ci wykorzystywali do tworzenia fikcyjnych tożsamości. To tzw. wtórniki, które pozwalają „nielegałom” (oficer wywiadu przyjmujący inną tożsamość narodową, specjalnie dla niego przygotowaną) formalnie i bezpiecznie zaistnieć. Warszawskie archiwum USC jako jedyne w kraju posiada stare księgi parafialne z terenów należących przed II wojną światową do Polski, a obecnie do Ukrainy czy Białorusi.

Czytaj więcej

Rola rosyjskiego szpiega w likwidacji WSI. Służby prześwietlają życie Tomasza L.

Stanisław Żaryn, zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych poinformował, że prowadzone w tej sprawie dochodzenie ma charakter wielowątkowy i jest śledztwem niejawnym.

"Zgromadzony do tej pory materiał wskazuje, że Tomasz L., pracując w Wydziale Archiwalnym Ksiąg Stanu Cywilnego w Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy, współpracował z wywiadem rosyjskim, co stanowi poważne przestępstwo. Obowiązki służbowe L., w ramach których miał on dostęp do zbiorów Archiwum USC oraz do zbiorów Archiwum Głównego Akt Dawnych i Archiwum Państwowego m.st. Warszawy, sprawiały, że jego współpraca z rosyjskimi służbami była poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego RP" - przekazano.

Żaryn w związku z charakterem prowadzonego śledztwa nie chce komentować treści, które w ostatnich dniach pojawiły się w mediach. "Działania ABW i Prokuratury są skoncentrowane na gromadzeniu i analizowaniu dowodów oraz szukaniu nowych wątków tej sprawy" - czytamy na stronie służb specjalnych.

"Nadanie śledztwu przeciwko Tomaszowi L. charakteru politycznego jest szkodliwe dla prowadzonych działań oraz może mieć negatywne skutki dla bezpieczeństwa państwa. Formułowane obecnie oczekiwania dot. dostępu do informacji i materiałów służb oraz prokuratury są sprzeczne z obowiązującym reżimem prawnym, którego dochowanie jest kluczowe dla rzetelnego i pełnego zbadania działań Tomasza L. wymierzonych w bezpieczeństwo RP" - dodano.

Żaryn podkreśla, że działania prowadzone przez Tomasza L. to element wrogich działań wymierzonych w Polskę.

Tomasz L. to były archiwista w urzędzie stanu cywilnego w Warszawie, którego od 2017 r. – zdaniem polskiego kontrwywiadu – miał prowadzić jeden z rosyjskich agentów-dyplomatów w Polsce. Tomasz L. miał wykradać i przekazywać Rosjanom dane personalne, które ci wykorzystywali do tworzenia fikcyjnych tożsamości. To tzw. wtórniki, które pozwalają „nielegałom” (oficer wywiadu przyjmujący inną tożsamość narodową, specjalnie dla niego przygotowaną) formalnie i bezpiecznie zaistnieć. Warszawskie archiwum USC jako jedyne w kraju posiada stare księgi parafialne z terenów należących przed II wojną światową do Polski, a obecnie do Ukrainy czy Białorusi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Leszek Czarnecki bez aresztu. Prokuratura nie postawi mu zarzutów w aferze Getback
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Przestępczość
Internet nie dla terrorystów. Przełomowe zmiany w polskim prawie
Przestępczość
Jak wpadli Polacy, którzy pobili Leonida Wołkowa
Przestępczość
Pobicie w Wilnie, zlecenie z Rosji, zatrzymani w Polsce
Przestępczość
Były senator PiS znęcał się nad psem. Usłyszał wyrok bezwzględnego więzienia