Producent czekolady Hershey (którego produkty można czasem dostać także w Polsce) musi się zmierzyć z pozwem złożonym przez Christophera Lazazzaro, który zarzuca firmie wprowadzanie konsumentów w błąd poprzez nieujawnianie zawartości ołowiu i kadmu w ciemnej czekoladzie. Lazazzaro twierdzi, że nigdy nie kupowałby produktów Hershey, gdyby był świadom, że zawierają one potencjalnie szkodliwe ilości metali ciężkich.
Pozew jest oparty na niedawnych ustaleniach amerykańskiego magazynu Consumer Reports. Magazyn przebadał 28 tabliczek ciemnej czekolady różnych producentów pod kątem zawartości ołowiu i kadmu. Według wyników badań aż 23 tabliczki, w tym te od marek Hershey, Godiva i Lindt zawierały „stosunkowo podwyższone poziomy” metali.
- W przypadku 23 tabliczek zjedzenie zaledwie 28 gramów dziennie przez osobę dorosłą spowodowałoby przekroczenie poziomu, który zdaniem ekspertów i organów ds. zdrowia publicznego może być szkodliwy – cytuje BBC konkluzję raportu.
Czytaj więcej
Spowolnienie w handlu staje się faktem, nawet w szczycie sezonu świątecznego liczba atrakcyjnych ofert spadła.
Szczególnie wysokie poziomy metali ciężkich miały Hershey Special Dark i Lily 70% – zawierały one dużo ołowiu – oraz baton Lily 85%, który miał przekroczone bezpieczne stężenia ołowiu i kadmu. Marka Lily należy obecnie do koncernu Hershey, który dokonał akwizycji producenta niskosłodzonych przekąsek i słodyczy w czerwcu 2022 roku.