– Monitorujemy na bieżąco, co się dzieje w sądzie. Mamy przygotowane różne warianty pracy – mówi „Rzeczpospolitej” Wojciech Łukowski, prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu.
– O zdalnej pracy pracowników sądów dziś nie ma mowy, bo rozporządzenie jej nie przewiduje – mówi „Rz” Ryszard Sadlik, prezes kieleckiego SO. Jak sobie radzi? – Ograniczamy liczbę osób wchodzących do sądu. Stawiamy na dezynfekcję, maseczki. Część spraw toczy się na posiedzeniach niejawnych, część zdalnie.
Czytaj więcej
Właśnie dwa lata temu, 11 stycznia 2020 r., przez Warszawę przeszedł Marsz Tysiąca Tóg. Wydarzenie bez precedensu nie tylko w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości.
W warszawskich sądach z wokand spadło do tej pory kilkanaście spraw.
– Dzwonią sędziowie i pracownicy, którzy albo zachorowali, albo są w izolacji – usłyszeliśmy w jednym z wydziałów.