Reklama

Posłowie zajęli się projektem ustawy o kryptoaktywach. Burzliwa dyskusja w Sejmie

Posłowie zajęli się we wtorek długo przygotowywanym i kilkukrotnie zmienianym projektem ustawy o rynku kryptoaktywów, która ma dać państwu narzędzia do kontroli nad rosnącą w siłę branżą.

Publikacja: 22.07.2025 19:31

Posłowie zajęli się projektem ustawy o kryptoaktywach. Burzliwa dyskusja w Sejmie

Foto: Adobe stock

- Dynamiczny rozwój branży, w którą inwestuje już ok. 18 proc. Polaków (głównie młodych mieszkańców dużych miast), promocja inwestycji w mediach społecznościowych i wzrost zainteresowania nimi w naszym kraju to główne powody, dla których ustawa o kryptoaktywach musi stać się faktem – przekonywał posłów podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Jurand Dropp. I przypomniał, że kwestia jej przyjęcia to nie dobra wola naszego państwa, a unijne zobowiązanie zawarte w rozporządzeniu MiCA.  – 20 proc. osób inwestujących w kryptoaktywa deklaruje, że padło ofiarą oszustwa albo nadużycia na tym rynku. Głównym celem naszej implementacji jest zabezpieczenie interesów i zwiększenie bezpieczeństwa Polaków, którzy na nim inwestują i potencjalnie narażeni są na oszustwa – zapewniał przedstawiciel MF. 

Zadeklarował przy tym, że potrzebę wprowadzenia regulacji zgłaszali sami działający na rynku przedsiębiorcy, którzy nie chcą, aby ich działalność postrzegana była przez pryzmat nieuczciwych praktyk „kolegów po fachu”. A te ukrócone zostaną dzięki uprawnieniom, jakie otrzyma Komisja Nadzoru Finansowego, która władna będzie do nakładania kar i nakazów zaprzestania takiej działalności. Dopasowanie do unijnych wymogów rzetelnym przedsiębiorcom z naszego kraju – jak przekonywał podsekretarz – da zaś możliwość konkurowania na równych zasadach z podmiotami z innych państw. Polską inicjatywą, która również znalazła się w projekcie, są z kolei regulacje dotyczące działalności internetowych kantorów walutowych. 

Ustawa o kryptoaktywach – burzliwa dyskusja w Sejmie. Jest wniosek o odrzucenie projektu 

Zarówno argumentacja ze strony resortu, jak i sam pomysł wprowadzenia regulacji, wzbudziły burzliwą dyskusję w izbie niższej. Zdaniem posła Janusza Kowalskiego – przedstawiciela klubu PiS – rządowy projekt jest „dramatycznym odwróceniem tendencji światowej” i zamyka nasz kraj na rozwój innowacji. – Ministerstwo Finansów proponuje przepisy, które doprowadzą do tego, że wszystkie firmy – w mojej ocenie działające jeszcze na rynku polskim – przeniosą się na Maltę, do Czech czy Niemiec – argumentował.

Według niego mianowanie KNF-u  nadzorcą rynku to strzał w stopę. – Ta instytucja w ostatnich latach zrobiła wszystko, żeby Polacy nie inwestowali w kryptoaktywa – argumentował poseł. I zapowiedział, że jego klub będzie domagał się, aby tę rolę powierzyć ministrowi ds.cyfryzacji. – W Polsce robimy wszystko, żeby komunikacja między firmą zajmującą się kryptoaktywami a bankiem była uniemożliwiona. Każdego, kto w nie inwestuje, traktuje się jak przestępcę. Tak być nie może – podkreślał.  Ocenił też, że polskie przepisy – forsowane w obecnym kształcie i dokręcające śrubę mocniej niż nakazuje to UE – „zabijają rynek”. I zapowiedział zgłoszenie kilkudziesięciu poprawek do projektu. 

- To nie jest regulacja, która tłamsi przedsiębiorców, tylko wprowadza porządek, przejrzystość i bezpieczeństwo. Ci uczciwi zyskają jasne zasady gry, a Polska stanie się miejscem przyjaznym dla innowacji finansowych – argumentowała z kolei posłanka  Dorota Marek, przedstawicielka klubu Koalicji Obywatelskiej.

Reklama
Reklama

- Wielokrotnie z tej mównicy pada kłamstwo, że w parlamencie zbyt często implementujemy do polskiego porządku prawnego przepisy wcześniej przyjęte w Brukseli. Szkoda jednak, że w latach, gdy kryptowaluty zyskiwały na znaczeniu, czyli mniej więcej w latach 2017-2022, polski rząd – rząd PiS – w tej sprawie wywiesił białą flagę. Nie zaproponowano wówczas żadnych rozwiązań dla inwestorów, którzy w dużej mierze musieli opierać się na rynkach zagranicznych – komentowała posłanka.  – Rynek kryptowalut jest dla nas oknem na świat i szansą na zwiększenie konkurencyjności polskiej gospodarki – zapewniła. W imieniu swojego klubu opowiedziała się za skierowaniem projektu ustawy do dalszych prac. W toku dyskusji złożono jednak też wniosek o odrzucenie go w pierwszym czytaniu, o czym posłowie będą decydować w bloku głosowań. 

Czytaj więcej

Ministerstwo Finansów: ustawa o rynku kryptoaktywów to pierwsza próba zapanowania nad nim

Projekt ustawy o kryptoaktywach: duże uprawnienia KNF-u, drakońskie kary za złamanie przepisów 

Prace nad ostatecznym projektem ustawy o kryptoaktywach trwały od początku ubiegłego roku. Ostatecznie znalazły się w nim – wspomniane już – forsowane od początku przepisy stanowiące, że kontrolę nad rynkiem sprawowała będzie Komisja Nadzoru Finansowego, która zyska m.in. możliwość blokowania rachunków kryptoaktywów, a także te o drakońskich karach, grożących za złamanie przepisów. W toku prac nad regulacjami duże kontrowersje budziła kwestia terminu planowanych zmian, czyli tzw. okres przejściowy – ostatecznie zdecydowano, że przedsiębiorcy, po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia, będą mogli świadczyć usługi na dotychczasowych zasadach jeszcze przez dziewięć miesięcy od wejścia ustawy w życie. Obowiązek uporządkowania sytuacji na rynku na nasz kraj nakłada unijne rozporządzenie MiCA (jego przepisy weszły w życie już pod koniec czerwca 2023 r.).

Prawnik o przepisach planowanej ustawy o kryptoaktywach: jakby wybierać kwiatki do mieszkania na etapie dziury w ziemi

Część ekspertów pozostaje jednak sceptyczna wobec planów przyjęcia przepisów w projektowanym kształcie. Jak komentował w czerwcu na łamach mec. Leszek Kieliszewski z kancelarii Legality, ich przyjęcie to w praktyce zarzucenie – za jednym zamachem – nowymi obowiązkami kantorów kryptowalut, które dotąd miały problemy nawet z założeniem podstawowego rachunku płatniczego w polskim banku. – Przypomina to szukanie rozwiązań dla problemów wydumanych. To trochę tak, jakby wybierać kwiatki do mieszkania, które obecnie jest na etapie dziury w ziemi – ocenił adwokat. Z rezerwą oceniał też przebieg postępowań toczących się przed Komisją. – Wezwany przez KNF świadek musi zeznawać pod rygorem odpowiedzialności karnej, bez możliwości skorzystania z pomocy zawodowego pełnomocnika. Takie zeznania są następnie „na gotowe” przekazane do prokuratur, które formują akty oskarżenia. Zgodnie z projektem ustawy, ta „patologia” zostanie rozszerzona na rynek kryptoaktywów – przewidywał.

Reklama
Reklama

Ustawa o kryptoaktywach. Co zrobi prezydent Karol Nawrocki? 

Warto przypomnieć, że prezydent elekt Karol Nawrocki, jeszcze w trakcie kampanii wyborczej – odnosząc się do działalności branży – komentował, że „Polska musi być miejscem, gdzie powstają innowacje, a nie regulacje”. – Jako prezydent będę gwarantem tego, że w życie nie wejdą zamordystyczne przepisy, które ograniczą waszą wolność. Zadbam też o to, aby polskie firmy nie musiały uciekać do Czech czy Niemiec tylko dlatego, że polskie przepisy krępują ich rozwój – zwracał się do inwestujących. Trzeba jednak pamiętać, że ewentualne próby blokady unijnych rozporządzeń przez głowę państwa członkowskiego, będą mocno ograniczone.

Czytaj więcej

Ronaldo nie odpowiedziałby w Polsce za promocję kryptowalut

- Dynamiczny rozwój branży, w którą inwestuje już ok. 18 proc. Polaków (głównie młodych mieszkańców dużych miast), promocja inwestycji w mediach społecznościowych i wzrost zainteresowania nimi w naszym kraju to główne powody, dla których ustawa o kryptoaktywach musi stać się faktem – przekonywał posłów podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Jurand Dropp. I przypomniał, że kwestia jej przyjęcia to nie dobra wola naszego państwa, a unijne zobowiązanie zawarte w rozporządzeniu MiCA.  – 20 proc. osób inwestujących w kryptoaktywa deklaruje, że padło ofiarą oszustwa albo nadużycia na tym rynku. Głównym celem naszej implementacji jest zabezpieczenie interesów i zwiększenie bezpieczeństwa Polaków, którzy na nim inwestują i potencjalnie narażeni są na oszustwa – zapewniał przedstawiciel MF. 

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo drogowe
Kiedy na skrzyżowaniu działa zasada „prawej ręki"? Sąd rozstrzygnął spór
Podatki
Nie zgłosiłeś spadku po rodzinie? Będzie szansa na uniknięcie podatku
Dobra osobiste
„Obcieram i idę dalej”. Prof. Andrzej Zoll odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu
Praca, Emerytury i renty
Co się dzieje z emeryturą po śmierci? Jakie prawa ma rodzina? ZUS wyjaśnia
Spadki i darowizny
Ile razy można zmienić testament notarialny i w jakim trybie? Zasady są jasne
Reklama
Reklama