Najprawdopodobniej we wtorek prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę ograniczającą handel w niedziele. Miliony klientów będą musiały się pogodzić z zamknięciem większości sklepów już 11 marca.
Już teraz jednak prawnicy zwracają uwagę na luki w nowych przepisach. – Zakaz handlu nie dotyczy transakcji w internecie, stąd wielu przedsiębiorców zapowiada otwieranie w niedziele tzw. showroomów, jako miejsc do przymierzania ubrań czy oglądania AGD, które będzie można kupić w internecie – mówi Sławomir Paruch, partner w Kancelarii Raczkowski Paruch.
Przedsiębiorcy mogą pójść krok dalej i umożliwić klientom opłacenie towaru za pomocą smartfona i odpowiedniej aplikacji. Wówczas klient w showroomie zeskanowałby kody produktów, kupił je za pomocą telefonu przez internet i od ręki odbierał. Jedyną obsługę takiego sklepu mogą wtedy stanowić osoby z ochrony i zajmujące się utrzymaniem porządku, na co nowe przepisy zezwalają. Cały schemat byłby od strony formalnej zakupem internetowym, a na taki ustawa zezwala.
W jaki sposób ustawodawca będzie się odnosił do prób obejścia zakazu handlu w niedzielą?
– Liczę na dobrą wolę po stronie przedsiębiorców we wdrażaniu nowych przepisów – odpowiada Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. – Jeśli jednak pojawią się próby omijania ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, będziemy nowe przepisy doregulowywać. Niewykluczone, że wprowadzimy ograniczenia dotyczące obrotu i powierzchni placówek, które będą mogły być otwarte.