- Pracodawca przyłapał pracowników na spożywaniu alkoholu w pracy. Dwaj otrzymali zwolnienia dyscyplinarne, a trzeci pracownik został ukarany potrąceniem jednej dniówki z pensji. Dwaj zwolnieni byli już w przeszłości karani za picie napojów wyskokowych w godzinach pracy. Czy pracodawca może w taki sposób różnicować pracowników, karząc ich za to samo przewinienie w tak różny i nieporównywalny sposób? Czy jeśli spożywanie alkoholu traktuje się jako przyczynę zwolnienia z posady, można za to samo ukarać inną osobę jedynie potrąceniem z wynagrodzenia jednej dniówki?
Pracodawca nie ma obowiązku karania w taki sam sposób pracowników, którzy dopuścili się podobnego przewinienia. W wyroku z 15 grudnia 2004 r. (I PK 79/04) Sąd Najwyższy stwierdził, że „z zasady równych praw pracowniczych z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków (art. 11
2
kodeksu pracy) nie wynika powinność stosowania przez pracodawcę takich samych sankcji prawa pracy wobec pracowników dopuszczających się podobnego naruszenia obowiązków pracowniczych".
Spożywanie alkoholu w miejscu i w czasie pracy uzasadnia rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.), ale nie zobowiązuje szefa do użycia takiej sankcji. Art. 108 k.p. pozwala pracodawcy ukarać pracownika upomnieniem lub naganą za to, że podwładny nie przestrzega ustalonego porządku, regulaminu pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przeciwpożarowych. Natomiast za to, że podwładny łamie przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy lub przeciwpożarowe, opuszcza pracę bez usprawiedliwienia, stawia się do niej nietrzeźwy lub spożywa alkohol w czasie pracy, wolno mu również dać karę pieniężną. Ta finansowa sankcja zarówno za jedno przekroczenie, jak i za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności nie może być wyższa od jednodniowego wynagrodzenia pracownika.